sobota, 23 lipca 2016

Wszechobecne uwiecznianie cierpienia i śmierci

Udostępnij ten wpis:


Oglądają ostatnio, to co dzieje się na świecie zaczęłam się zastanawiać nad jedną sprawą.
Jak ludzie, będący w stanie zagrożenia zdrowia i życia, mogą filmować to co się dzieje?
Kule świszczą Ci nad głową, krew się leje, a Ty wyciągasz telefon i wszystko filmujesz..
Ktoś leży, inny krzyczy, wokół martwi ludzie,a Ty filmujesz...

Ostatnio zszokowało mnie zdarzenie w Stanach.Czarna kobieta i jej partner zostali zatrzymani przez Policję.Gdy facet sięgał po dokumenty, został zastrzelony.Co robi jego kobieta?Wyciąga telefon i nagrywa całe zdarzenie.Nie wiem,może ze mną jest coś nie tak ale ja raczej rzuciłabym się by mu pomóc, ratowałabym jego życie.Ona filmując spokojnie opisywała całe zdarzenia.Nagranie trafiło do internetu.

Nie wyobrażam sobie,że ja w obliczu zagrożenia uciekam i filmuję.Spierdzielałabym ile sił w nogach, gdybym mogła ratowałabym innych ale do głowy by mi nie przyszło,żeby szukać telefonu i to wszystko uwiecznić.

Są ludzie,którzy zawodowo się tym zajmują.Korespondenci wojenni, dziennikarze, jadą w miejsca gdzie toczy się wojna, oglądają śmierć i cierpienie z bliska, ale to ich praca i sami ją wybrali.
Wielu przypłaca to chorobą psychiczną, kryzysem lub rozpadem małżeństwa, depresją.
Niedawno czytałam książkę Grażyny Jagielskiej ,,Miłość z kamienia", o życiu z korespondentem wojennym Wojciechem Jagielskim.Obraz po bitwie.Bitwie ze strachem, tęsknota,samą sobą.
Związek przypłaciła zespołem stresu bojowego, choć to nie ona była w centrum rozruchów, wojen i walk.Samo życie z osobą narażoną na śmierć,skończyło się dla niej chorobą.
A co z ludźmi, którzy narażają się na nią codziennie?

Czy będąc naocznym świadkiem śmierci, cierpienia można pozostać sobą?
Czy można żyć normalnie z obrazami śmierci?
Czy można filmować, jakby to było zupełnie normalne?
Co kieruje ludźmi, którzy zamiast ratować siebie i innych zapisują wydarzenie w telefonie?
Czy zdjęcia martwych ludzi są dokumentem?
Czy można znieczulić się na te obrazy?

Co się dzieje z nastolatkami, które filmują siebie lub innych w intymnych sytuacjach,montują poniżające i uwłaczające godności filmy, które często prowadzą do samobójstw osób filmowanych?
Czy ludzie lubią oglądać cierpienie?

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

10 komentarzy:

  1. Ja od 8 lat robię w policji, mam jedna z gorszych działek- jestem śledczym. 8 lat wystarczyło aby nie wzruszać się na miejscu zdarzenia-pożaru z ofiarami,utonięciu dziecka,znalezieniu zwłok zaćpanego młodego chłopaka czy kobiety w 9 miesiącu rozjechanej przez ciężarówkę...na miejscu..ale poza miejscem zdarzenia jestem malutka,płacze,mam za sobą bulimie,próbę samobójczą,psychoterapie i w końcu lata bezskutecznych starań o dziecko...mam 32 lata i na własne życzenie zniszczyłam sobie psychikę,życie... Po 8 latach wiem ze się nie nadaje ale póki co nie mam wyjścia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi..
      Lubię czytać kryminały,oglądać programy o tej tematyce ale interesuje mnie raczej psychika człowieka,który dokonuje koszmarnych zbrodni.Nie nadawałabym sie do oglądania tego wszystkiego.Podobnie jak Ty na zewnątrz twardzielka,a w środku mięciutka.Czasem nasze wybory nie sa trafione.Moze warto bylo by pomyśleć o zmianie?Wiem,że to trudne ale może pomóc.

      Usuń
  2. Wina tego,że młodzież od.dziecka obcuje z netem, portalami społecznościowym. Wszystko wrzuca do neta. Co robi,co zje,zdjecie żarcia, biletu do kina,co z kim i gdzie. Zero prywatności.
    Też nie rozumiem, dlaczego ludzie nagrywaja to o czym piszesz... myślę że chcą zaistnieć pozniej na fejsie "jaaa, ale film nagralem "

    OdpowiedzUsuń
  3. Być może wynika to z chęci zaistnienia,popularności.To o czym mówisz jesli chodzi o robienie zdjęć każdej części swojego ciała i informowania o każdej minucie swojego życia jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe.Ale może chodzi o chęć dowartościowania sie poprzez komentarze.Nie wiem bo nie mam mnie na portalach społecznościowych.Zupełnie się w tym nie odnajduję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez nie mam konta na fejsie takiego z kopalnia wiedzy o mnie że zdjęciami, znajomymi itp. A blog mam anonimowy, w sensie bez twarzy, danych osobowych, imion itp.chociaż mówią, że i tak może ktoś znajomy znalezc: )

      Usuń
    2. Każdy ustala sobie granice na ile chce siebie odkryć.Niektórzy mają ogromna potrzebę ekshibicjonizmu.Ważne żeby miec świadomość jakie to niesie zagrożenia.
      Też się z tym liczę😉Jak znajdzie trudno.Wiedziałam na co się piszę.

      Usuń
  4. Crazy-cat-lady23 lipca 2016 18:51

    Sama zadaję sobie to pytanie. Co takimi ludźmi kieruje? Nie boją się o własne życie? Chcą zaistnieć w sieci? A co jeśli sami przy tym oberwą? Co kieruje ludźmi którzy zabijają? Na te pytania chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi 😔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A juz zupełnie nie pojmuję jak można lajkowac filmy przedstawiające przemoc.To jest chore!

      Usuń
  5. Ja niedawno byłam świadkiem wypadku,auto potrąciło rowerzystę.Widzialam parę,która udzielała mu pomocy,i zaraz obok babkę,która to nagrywała komórka.Miałam ochotę zatrzymać się i wyrwać jej ten telefon z łapek...

    OdpowiedzUsuń
  6. Gapiostwo przybiera inną formę..
    Ciekawe czy ta kobieta odtwarza sobie ten filmik przed snem?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia