czwartek, 4 sierpnia 2016

Zaczyna się...

Udostępnij ten wpis:
Fryzjer zaliczony. Doszłam do wniosku,że wytrzymam.Kolor jeszcze jest znośny, siwych nie mam, więc dam radę.Postanowiłam zapuścić grzywkę bo jakoś łatwiej mi zmontowac jakąś fryzurę:)
Musiałam ściąć ją na skos.Nie wygląda to rewelacyjnie ale muszę się przemęczyć.

Zaczęło się!
Piersi zaczęły boleć wczoraj.Robią się większe i żylaste.Cholera dopiero kupiłam kilka nowych biustonoszy.
Brzuch również większy.Wczoraj próbowałam się wbić w moje nowe ogrodniczki.Kupiłam je na styk.Miały być dopasowane.Nie dopinam się;/ No nic, pewnie kilka nowych szmat nawet nie ujrzy światła dziennego.To teraz nieważne;)Mogę chodzić nawet w worku:)Mam mnóstwo dresowych sukienek na szczęście:)

Wczoraj mnie mdliło.Zrobiłam sobie napój z imbirem.Pomaga:)

Nie mogę spać w nocy.Budzę się o 5 i koniec spania.Wstaję o 7 i wychodzę z psem.Przynajmniej S. na tym skorzysta bo nie musi z nim wychodzić.Jak to tak dalej będzie wyglądało..Niby się wysypiam ale po południu jestem senna.

Oczywiście ryczę na wszystkich reklamach.Najbardziej mnie rozwala reklama P&G.
Nawet teraz ryczę jak to wrzucam.Czy ja zwariowałam?!



Zrobiłam zapasy clexane.Kupiłam trzy opakowania. Ciężko je dostać.Może poproszę o jakiś zamiennik.U mnie w aptece są jakieś zapisy na nią.Poza tym wzięłam tabletki dla ciężarnych z kwasami omega z alg.Fajne te tabletki bo zawierają metylofolian, więc niepotrzebnie ostatnio kupiłam actifolin.




Koleżanka mi truła,że powinnam jeść teraz ryby.Jasne!Omegi można znaleźć w oleju lnianym i algach, więc nie dam się namówić na żadną rybę!
To już 18 dzień bez mięsa:)

Umówiłam się do lekarz pracującego w szpitalu ale dopiero na 23 sierpnia.Trochę mnie niepokoi fakt,że nie chce przepisywać zwolnień.Nie wiem jaki ma stosunek do clexane. Może w końcu trafię na kogoś kompetentnego.
Facet jest leciwy ale ma dobre opinie.

Napisałam do mnie wczoraj dziewczyna z Warty Goldena. Zapytała jak tam ankieta adopcyjna.Naszą ankietę juz mają ale sprzed kilku lat.Powiedziałam,że sytuacja się trochę skomplikowała i na razie musimy zawiesić decyzję o kolejnym psie.Dwa psy i dziecko, było by hardcorowo:):)Chyba,że zrobię zaprzęg:)A już miałam upatrzonego śmiesznego rudzielca:) Benny:)

Wczoraj próbowałam złapać ptaszka, który wleciał do klatki i nie potrafił znaleźć wyjścia.Zawołałam S. i kiedy otworzyłam drzwi wleciał nam do domu:)Był piękny!Udało nam się jakoś go wypuścić:)

Kurna nie mogę znaleźć smoczka.Nie pamiętam gdzie go wcisnęłam;):)

Czy to się dzieje naprawdę????;)





Pozdrawiam NieMatka;)

20 komentarzy:

  1. Ja też myślałam o tym smoczku 😂 a co do Clexane to znam ten ból poszukiwań. My latalismy po Wszystkich aptekach. Najlepiej udać się do jakiejś dużej, sieciowej apteki(dostają większy nadział),bo leki przeciwzakrzepowe są reglamentowane. Kiedyś czytałam o tym artykuł w GW , ostatnio też gdzieś czytałam że jest problem znowu z nimi i żeby robić zapasy. W dużej mierze to wina tego, że te leki są u nas tanie (z refundacją ) a u Niemców bardzo drogie i Polacy kombinują sprzedając je za granicą. Stąd te problemy i pomysł reglanentacji. Z drugiej strony koncerny farmaceutyczne,które nie chcą produkować niektórych leków bo są zbyt mało opłacalne. Masakra 😐
    Powodzenia w poszukiwanych 😉☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Marysiu jak ładnie:)Kolorowo:)
    Pani w aptece poleciła mi,żebym zapytała lekarza o zamiennik bo tylko z clexane jest problem. Fraxiparine podobno ma takie same działanie i jest łatwo dostępna.Nie wiem jak z ceną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ☺ mam nadzieję, że teraz w moim życiu będzie tylko kolorowo. A Fraxiparine rzeczywiście to samo i cena podobna,więc myślę że lekarz nie będzie mieć nic przeciwko. ☺
      A i przeczytaj sobie o farbach Biokap. Są w 90% z naturalnych składników. Może to byłoby dobrą alternatywą ☺

      Usuń
    2. Nie wiem czy właśnie tej farby nie widziałam w aptece:)Poczytam;)Dzięki!
      A co do kolorów,dobrze czasem coś zmienić, tło, nastawienie, cokolwiek;)

      Usuń
  3. Crazy-cat-lady4 sierpnia 2016 12:38

    Jak chcesz to podeślę Ci trochę ciążowych ciuchów 😉 Mam ich trochę ☺
    A psi zaprzęg to nie jest zły pomysł, zwłaszcza w zimie 😉 U mnie 2 koty, mąż i niedługo mały uparciuch to będzie wesoło 😁 😁 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt:)Wesoło będziecie mieli.Ja uparłam się na duże psy, a nie dam raczej rady z dwoma smyczami i wózkiem;)

      Usuń
  4. Ej, spokojnie, nie ma co lecieć wcześniej niż po skończonym 8 tygodniu, wtedy jest szansa na serduszko. A takie "grzebanie tam i podglądanie" wcale nie jest wskazane. Po clexane idź do hematologa, nie musisz liczyć na żadną łaskę ginekologa, po prostu go poinformujesz, że masz od hematologa. Odezwij się do mnie na maila, to wyślę Ci moje zapasy. Z zamiennikami też jest problem, no i inne dawkowanie. Znajdź sobie jedną aptekę, która zachowa płynność dostaw leku, czyli wpisuj się na listę. U mnie też były z tym cyrki, dlatego chodziłam tylko do jednej apteki gdzie bardzo rzetelnie podchodzili do sprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko,że my wyjeżdżamy za tydzień.Wolę przed wyjazdem wiedzieć czy tam coś się dzieje.
      Mi wypisuje ginekolog online, więc z tym nie mam problemu.Z tego co wiem, to w hurtowniach nie ma tego leku.
      Dzięki Malina;*

      Usuń
    2. Malina, mam prośbę ☺czy mogłabyś mi podać namiary na dobrego immunologa i hematologa w Trójmieście. Kiedyś pisałaś że masz kogoś sprawdzonego.
      Będę wdzięczna ☺☺

      Usuń
  5. A w którym jesteś tygodniu? Faktycznie wcześniej niz8 może nie być widać.I to nie powinno Cię niepokoić.Niech sobie dzidziuś powoli rośnie,swoim tempem😊
    I-wszy trymestr najgorszy...piersi tak mnie bolały,że w nocy się budzilam przy obracaniu😒 tylko stanik sportowy...rano,zanim wstałam przezuwalam herbatnika bebe- też pomagało😉 a potem jak ręka odjal😊 i te bulgotki w brzuchu,ruchy😌 mmmm....😉 Paula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba 6 tydzień.Niech boli, niech rośnie, niech jest!!!😊😍

      Usuń
  6. Zapomnialam wczesniej napisac, ze leki przeciwzakrzepowe starej generacji w tym clexane są teraz wymieniane na nowej generacji dlatego jest problem z clexane. Ja wczoraj jechalam az do apteki przy pkp bo tam byl podobno jeszcze wiekszy zapas-11 opakowan. Kupilam 5 bo moj hematolog idzie na urlop na caly sierpien. Trzeba bedzie sie przestawic na leki "nowej generacji". Kasia_Wroclaw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu,Ty chodzisz do Potoczka?Mi wypisuje ten gin z Medicover,który kazał mi brać clexane przez cały czas.
      Co lekarz to inna opinia.Ten do którego idę za tydz.twierdzi,że nie ma dowodów na to,że clexane działa,a poza tym powiedzial,że moda na clexane była kilka lat temu A co mnie jego zdanie i moda obchodzi?Niech robi tak żeby bylo dobrze!

      Usuń
  7. Nie, ja chodze co miesiąc do hematologa w luxmedzie bo mam za darmo. Hematolog wypisuje mi refendowane recepty a gin nie chce. Kasia_Wroclaw

    OdpowiedzUsuń
  8. Objawy ciążowe powoli Cię dopadają😊
    Nie znam się na clexaNe w przypadku ciąży. Ja brałam je po operacji kolana żeby zakrzep się jakiś nie zrobił.
    A co do leków o podobnym działaniu to mój profesor przepisał mi wcześniej acard. Nie wiem dokładnie w jakim celu kazał mi to brać, ale brałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Acard tez biorę.Heparyna działa na osocze, a acard na krwinki albo odwrotnie Coś mi kiedyś tłumaczył hematolog.

      Usuń
  9. No i super, że są objawy. U mnie cycki ani drgną, ale mdłości poranne i wieczorne dokuczają. Brzuch na razie bez zmian. Co do tych ryb, to ginekolog też mi powtarza, żeby jeść, ale muszę się przymuszać. Na łososia nawet nie mogę spojrzeć, tak samo odrzuciło mnie od mięsa. Ja to bym chyba osiwiała, gdybym miała czekać z wizytą do końca 8 tygodnia. Dobrze, że idziesz wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie piersi powstały😂i plecy mnie bolą na maxa.
      Nie zmuszaj sie kup dobre omegi😊a białko jest w strączkowych😉Trzeba czekać jak zwykle.In vitro nauczyło mnie cierpliwości😉a boli Cię brzuch?Mnie czasem ćmi okresowo.

      Usuń
  10. Brzuch nie boli, bolał jak na okres tylko na samym początku, ale wiesz, ja mam za sobą całą ciążę, więc organizm jest już trochę obeznany z tematem. Jedyne co, to czułam delikatne kłucie raz po lewej, raz po prawej stronie i gin mówi, że to dobrze. No właśnie strączkowe... Od dwóch dni wieczorem mam okropne wzdęcia, staram się jeść lekko, dietetycznie, ale mimo to mi dokuczają okropnie. Nawet boję się spojrzeć na strączkowe, a tak bym sobie zjadła pasztet z soczewicy czy hummus. Takie uroki stanu błogosławionego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniam,mniam😋Wcinaj kiełki,mają dużo kwasu foliowego😊Ja mam duży brzuch.Nie wiem czy wzdęcie czy rozciąganie macicy aż jestem w szoku.Obawiam sie,że żadnych spodni nie dopnę😐Dobrze,ze można jeszcze śmigać w kieckach😊

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia