piątek, 2 września 2016

Przerwa

Udostępnij ten wpis:


Mała przerwa w nadawaniu.Mialam wypadek samochodowy ale za to ciąży juz nie ma,jakkolwiek to dziwnie brzmi.Samo sie wszystko wyczyściło i jest nawet owulacja.
Pozdrawiam Tangerina;)

39 komentarzy:

  1. Ło jejku! Mam nadzieję że Ci nic się nie stało.
    Dobrze że organizm sam się wyczyścił.
    Daj znać co i jak bo się martwię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza bólem glowy i chwilową utratą przytomności chyba nic mi nie jest Czekam na tomograf.

      Usuń
  2. Boze Edyta, mam nadzieje ze wszystko w porzadku. Uwazaj na siebie kobieto!

    PS Czy to Ty zakorkowalas nam dzis miasto? :D

    PS 1 To zart oczywiscie :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kochana jakiś debil wjechał we mnie na Koronie😠a wiesz co powiedzial?,,We mnie wjechali kiedys to ja teraz w ta panią".Dobrze, że mnie zawieźli do szpitala bo bym mu jaja urwała!!!!

      Usuń
    2. Pogratulowac rozumu panu...

      Usuń
  3. ojej, dochodź do siebie szybko!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że Twoje obrażenia nie będą poważne i szybko dojdziesz do siebie.
    Pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty za mało masz wrażeń ostatnio? Szalejesz.
    Mam nadzieję, że nie masz wstrząśnienia mózgu lub nie wsadzą Cię w kołnierz.

    Jak to owulacja, w trakcie poronienia? Twój organizm ma niezłe tempo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba ktos stwierdził,że za mało.
      Wstrząśnienie mózgu.Zostaje w szpitalu do poniedziałku.Wakacje mi sie przedłużyły.
      Widzisz jak te moje jaja szaleją😜

      Usuń
  6. Się napracowałaś ;)
    Kas

    OdpowiedzUsuń
  7. Urobiłam sie po pachy😂
    Na szczęście pokoik mam ładny i łóżko na pilota😁tylko pani obok płacze biedna😢

    OdpowiedzUsuń
  8. Jejku ale masz przygody. Masakra. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Wychodź szybko cała i zdrowa 😚

    OdpowiedzUsuń
  9. Dostałam bardzo ważną lekcje od życia.Wiem juz na kogo mogę liczyć,kto rzuci wszystko by mi pomóc.Mimo tego,że stanęła mi na drodze podłość to również empatia,troska i pomoc.
    Bardzo dużo mi ludzie dziś pomogli.
    Dzieki😚

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takich sytuacjach okazuje się na kogo można liczyć. Też nie raz miałam okazję się o tym przekonać 😀
      Przyjaciele to tacy ludzie na których można liczyć przede wszystkim gdy jest źle.
      Czasami w trudnych chwilach bardziej można liczyć na obcych niż niby ,,przyjaciół"

      Usuń
    2. A najlepsze jest to,że pomagają ludzie,którzy sami maja w życiu przekichane.
      Pomógł mi ratownik medyczny,który był na zakupach.Jeden facet przyniósł mi wode i wachlował😊Na pogotowie i policję też zadzwonili obcy ludzie.
      Nie odpuszczę dziadowi!Nie wiem czy nie spotkamy sie w sądzie.Chyba ktos mu powinien dać nauczkę!Nie dość,że kłamał,nie przeprosił,to zachowywał sie jak ostatnia kanalia.Nawet nie chcę myśleć co by bylo gdyby przechodzili tamtędy ludzie..Mam auto skasowane i nie wiadomo czy da się je uratować.Na parkingu sa stłuczki,a nie takie kraksy,ze poduszki wybuchają!!!Cieszę się, że żyje!

      Usuń
  10. wracaj szybko do zdrowia kochana 💐💐💐💐 sciskam 😘 gwiazdka

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymaj się cieplutko. Gosia

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziewczyno! Ja tu wpadam z pozdrowieniami z Bieszczad i informacja ze za tydzień zaczynamy kurs adopcyjny a tu takie straszne rzeczy...

    Sciskam cie mocno, badz dzielna a faceta co w ciebie wjechal jak juz dojdziesz do siebie zglos o odszkodowanie.

    Buziaki :-*
    Kasia86

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś mi ciezko wyjść na prostą.
      Nie jestem mściwa ale jego zachowanie bylo okropne!Wiec będzie kara.
      Jak Bieszczady?Cudowne prawda?😊
      Nareszcie ruszacie!Zanim sie obejrzycie dzieciarnia rozniesie Wam chałupę😂Ol jeeee!

      Usuń
  13. A jak tam się czujesz? Lepiej?

    OdpowiedzUsuń
  14. Lalka, jak się czujesz? Jesteś już w domu? Jaj mu nie urwiesz, bo to jakiś bezjajeczny dziad... niech za to zaplaci.
    Czy ginekologicznie już lepiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czoło spuchnięte jak u terminatora.Boli mnie głowa.Troche mi mózgownicę przestawiło.
      Czekam na obchód i mam nadzieje zwijam sie do domu.
      Jak dojdę do siebie to zajmę sie tym kretynem i opisze cale zdarzenie.
      Krwawienie ustało kilka dni temu.Lekarz stwierdził,ze wszystko się ładnie oczyściło i jest pecherzyk w prawym jajniku.Tak się cieszyłam,że nie zostaje w szpitalu,a tu dzwon!
      Dziekuje🌹

      Usuń
  15. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia :) Kasia_Wrocław

    OdpowiedzUsuń
  16. Opisz ten wypadek, bo jakoś nieprawdopodobnie brzmi. To było na parkingu? To jak on Ci takie obrażenia zrobił?
    Poduszka wybuchła i masz spuchnięte czoło i wstrząśnienie mózgu?
    Ja dwa razy oberwałam poduszką przy zderzeniu czołowym, przy prędkości 5-60 na godzinę i żadnych widocznych śladów na twarzy nie miałam. Nawet siniaczka.
    Za pierwszym razem tylko obtarcia od pasów i złamany kręgosłup, ale poduszka ochroniła przed urazami twarzy.
    Za drugim razem tylko przygryzłam sobie język, a wyglądało naprawdę groźnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wezon to jemu wywaliło poduchy bo przywalił mi w bok auta.Ja przywaliłam głową w drzwi.Jechał osioł pewnie szybko bo mam cały bok skasowany.Koła nie skręcają,auto na lawecie zrzucone pod chałupą.Zabrali mi dowód rejestracyjny.Jakis pirat drogowy.Zrobil sobie rajd po parkingu.Jutro dopiero wychodzę i na dniach wrzucę foty mojego bolida to zobaczysz co zmalował.

      Usuń
  17. Kotek bardzo mi przykro z powodu Twojego wypadku! Wstrząśnienie mózgu to też powyżej 7 dni i kwalifikuje zdarzenie jako wypadek drogowy wc myśli art 177 kodeksu karnego. Facet lapie się na zarzut. Jeśli nie było na miejscu policji tu szybko zgłoś zdarzenie. Jako osoba pokrzywdzona możesz w postępowaniu karnym dochodzić roszczeń cywilnych, musisz złożyć prokuratorowi wniosek adhezyjny, wtedy sąd orzekając karę za przestępstwo orzeka również odszkodowanie. Trzymaj się mala. Jakby co służę pomocą (robię w niebieskich) Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu była Policja i Pogotowie.Zostaje do jutra w szpitalu czyli 5 dni.Mam krwiaka i nie chcieli mnie puścić.Chce mu wytoczyć sprawę.Dam mu nauczkę bo widac, ze życie go niczego nie nauczyło.Pozdrawiam niebieską i dziękuję 😚🌷

      Usuń
    2. Aha. Długość Twojego pobytu w szpitalu nie ma wpływu na kwalifikacje czynu. Liczy się diagnoza.asia

      Usuń
  18. Kotek nic nie musisz mu wytaczac, wypadek drogowy jest ściany z urzędu. Lada moment pewnie skontaktuje się z Toba policjant śledczy w celu przesłuchania. Sami ściągną dokumentację medyczna i powołają biegłego. Ty o nic się nie martw. Wracaj do zdrowia. Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu Policja była u mnie w szpitalu i jestesmy w kontakcie.To super,ze to tak wygląda bo ja nie ogarniam na razie tego wszystkiego.Wielkie dzięki kochana!🌷

      Usuń
  19. Sprawca naszego wypadku załatwił trzy osoby. Ja złamany kręgosłup, babcia woda w płucach i połamane żebra, cioci od uderzenia wyrwało biodro ze stawu. Ze trzy rozprawy były, dostał 9 miesięcy więzienia. Wystąpiliśmy o odszkodowanie. Za złamany kręgosłup, poważną operację, śruby i płytki w plecach, pół roku zwolnienia i uszczerbek na całe życie dostałam całe 7 tysięcy.
    Mam nadzieję, że teraz można więcej wywalczyć niż 10 lat temu.

    My mamy też boczne kurtyny. Też mi się raz przydały.

    OdpowiedzUsuń
  20. Też miałam nieprzyjemną sytuację na parkingu tylko, że podziemnym, banda małolatów z okolicznych dziury wybrała się do miasta starym golfem i urządzili sobie w środku dnia rajd po parkingu, jechali z 60km na godzinę. Ledwie uniknęłam uderzenia w bok. Wracaj szybko do zdrowia. Możesz też wystąpić do państwa o zwrot wszystkich kosztów leczenia, jest na ten cel powołany specjalny fundusz, mało kto o tym wie, oczywiście trzeba mocno się naszarpać, bo sędziowie zachowują się jakby płacili z własnej kieszeni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to dokladnie jeden z takich kretynów.Chciał sobie skrócić drogę i urządził sobie rajd po parkingu.

      Usuń
  21. Tangerina!!! Co tu się u Ciebie dzieje?!? Co ja czytam w kolejnych postach? Co to za splot wypadków nieprawdopodobny i beznadziejny? I co to za hart ducha, jaki prezentujesz?
    Mnie siły opuszczają od samego czytania, a Ty się trzymasz sztywno pionu, jak struna!
    Wracaj szybko do zdrowia! Bo w formie to już jesteś nieprawdopodobnie dobrej!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia