sobota, 29 października 2022

Badania

Udostępnij ten wpis:
Mamy termin badan diagnostycznych. 
Mąż ma się stawić 15 listopada w szpitalu.Zostanie przyjęty na oddział i zrobią mu badania,które powinny odpowiedzieć na pytanie co jest przyczyną jego dziwnego głosu. 
Udało się też zarejestrować do psychologa, do którego chodził już jakiś czas temu.

Cały tydzień przeleżałam w łóżku.Nie miałam na nic siły.Codziennie miałam stan podgorączkowy ale poza tym nic mi nie było.
Odpuściłam rower i siłownię bo zwyczajnie nie mialam siły wstać z łóżka.
W dodatku nabawiłam się kontuzji barku.
Staram się myśleć pozytywnie ale to dość trudne.

W pracy raz lepiej raz gorzej.
Czasem myślę,że gdybym nie zmieniła szkoły dziś byłabym wrakiem.
Jak czytam historie nauczycielek,które przez lata są mobingowane to jakbym czytała o sobie tylko w wersji lajt.
Skąd w szkołach tyłu sfrustrowanych ludzi,znęcających się nad innymi?
Jestem przerażona tym co czytam.
Ludzie latami pracują w szambiarskich warunkach.Donoszenie,mobbing,zastraszanie,wyśmiewaniem.I my mamy uczyć dzieci szacunku i tolerancji?
Najgorsze jest to,że szambo zostaje,a odchodzą cudowni,zaangażowani ludzie,którzy laduja u psychiatry z rozpoznaniem depresji.
Zawód nauczyciela kona w męczarniach ale mam wrażenie,że sami się wykańczamy.
 Pozdrawiam Tangerina;)

2 komentarze:

  1. Jakoś ostatnio zauważam, że o wypalenie łatwo tym, którym zależy.. którzy jeszcze w coś wierzą i mają trudno, żeby odpuścić. Jestem po tej stronie rzeczki, ale to jest męczące...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się!Myślałam,że jak zmienię miejsce pracy znikną moje problemy.Wiele zniknęło ale system się nie zmienił niestety,a to on generuje frustrację w moim przypadku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia