tag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post561476874158782565..comments2024-03-06T19:37:51.009+01:00Comments on Enjoy the little things: Czas wziąć się za siebie!Tangerinahttp://www.blogger.com/profile/14304389243659871366noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-2850059120027306482017-01-02T21:47:36.038+01:002017-01-02T21:47:36.038+01:00Wolałabym chyba syrenę niż bomby i armaty😂Fajnie ...Wolałabym chyba syrenę niż bomby i armaty😂Fajnie tam musisz mieć😊<br />Ja z bieganiem próbowałam wielokrotnie ale zawsze mi coś przeszkadza😂Ostatnio pies. jeszcze mam strupy na kolanach😂 Wolę chyba siłowe.Przeproszę się z ketlem,skakanką,hantlami i gumami😁Ja zakwas z buraka zawsze kupowałam bo nie miałam słoja.Teraz dostałam ogromny słoik i dzis zrobiłam pierwszy raz😊Zatem do dzieła😉Ściskam i życzę powodzenia!Tangerinahttps://www.blogger.com/profile/14304389243659871366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-11598729724161048862017-01-02T21:30:55.339+01:002017-01-02T21:30:55.339+01:00 Hehe z tym podejściem do sylwestra tu u mnie podo... Hehe z tym podejściem do sylwestra tu u mnie podobnie jak u Ciebie, uderzyłam w kime o 22:30, a o północy na wsi obudziła mnie syrena alarmowa, która na co dzień woła OSP ;) psiaki też wyjątkowo spały na werandzie ale było cicho. Co do postanowień to co roku je robię... stawiam sobie kilka celów na rok do realizacji ale w tym będzie chyba tylko jeden- pożegnać kilogramy pozostałe po ciąży.. Póki co jutro przeproszę buty do biegania- mp3 z muza juz leży na szafce!Z dieta to u mnie gorzej bo jeszcze karmie i szaleć nie mogę. A co do kiszonek to wczoraj odcedziłam mój zakwas buraczany! Pycha! Ale wiatry po nim straaaszne hihi Powodzenia i wytrwałości!! AsiaAnonymousnoreply@blogger.com