tag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post6791866815671679518..comments2024-03-06T19:37:51.009+01:00Comments on Enjoy the little things: Lena odeszła..Tangerinahttp://www.blogger.com/profile/14304389243659871366noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-89762069259169161502019-06-02T14:18:55.824+02:002019-06-02T14:18:55.824+02:00Bardzo, bardzo mi przykro, sama mam takiego przyja...Bardzo, bardzo mi przykro, sama mam takiego przyjaciela-labradora wiele przeszedł,wiele wycierpiał...nie wyobrażam sobie go stracić...bardzo współczuję.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-87142619248778310122019-06-02T11:24:36.178+02:002019-06-02T11:24:36.178+02:00Bardzo mi przykro. Serce mi sie kraja. Biegaj Lenk...Bardzo mi przykro. Serce mi sie kraja. Biegaj Lenko nad mostami i rzekami. Badz wolna !Miniowe Szczesciehttps://www.blogger.com/profile/03075137855723630338noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-9003930533746890082019-06-02T09:00:40.530+02:002019-06-02T09:00:40.530+02:00Tak bardzo przykro kiedy odchodzi przyjaciel. Wiem...Tak bardzo przykro kiedy odchodzi przyjaciel. Wiem ze to żadne pocieszenie ale Lena była z Wami do samego końca i nie męczyła się tygodniami. Te fotki w poście nie pozwalają inaczej o niej myśleć jak o zwariowanym szczęśliwym goldenie na zielonej trawce. Trzymaj się. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-51032174391811309192019-06-01T23:03:45.921+02:002019-06-01T23:03:45.921+02:00Misiu nie uda Ci się...będziesz płakała jeszcze dł...Misiu nie uda Ci się...będziesz płakała jeszcze długo ale tak ma być, tak się żegna przyjaciół. Ja najbardziej przeżyłam śmierć psa, który był psem mojego taty. Mój tato zginął w wypadku samochodowym i Alter byk wtedy z nim. Jemu nic się nie stało, był z nami jeszcze kilka lat, aż zachorował na raka właśnie. Długi przedłużaliśmy mu życie za pomocą leków. One naprawdę stawiały go na nogi, ale jak tylko przestawały działać, to pies tylko leżał. I w końcu weterynarz powiedział nam wprost, że on może dać mu kolejny zastrzyk, ale pies cierpi i to nie ma sensu. Więc umówiliśmy się na sobotę, 10 kwietnia, tego samego dnia, w którym rozbił się tupolew. Alter był po zastrzyku i był wesoły, biegał, cieszył się, a ja patrzyłam na niego i łzy płynęły mi ciurkiem. I mówiłam mamie że jak to, przecież on biega...totalne wyparcie. Wet przyjechał do nas do domu, pożegnaliśmy się z nim wszyscy, patrzyłam w jego oczy i wiedziałam, że on wie. Wtedy moje serce było w maleńkich kawałeczkach. Wyłam z żalu. Uśpił go, a my go pochowaliśmy. I czułam się tak, jakby ktoś odebrał mi jakiś taki łącznik z tatą. Może to dziwne, ale tak czułam. Chyba wszyscy tak czuliśmy. Psy odchodziły od nas wcześniej i później, ale tę śmierć przeżyłam najbardziej. Soñadorahttps://www.blogger.com/profile/07375030972157292203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-54936092854319962232019-06-01T22:49:43.289+02:002019-06-01T22:49:43.289+02:00Przykro mi, Lena była czastka Was i tego bloga. Da...Przykro mi, Lena była czastka Was i tego bloga. Daliście sobie nawzajem piękny czas. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-43368554194589339512019-06-01T20:15:54.439+02:002019-06-01T20:15:54.439+02:00Tysiu, jak to miło słyszeć,że ktoś pamięta..
Ja te...Tysiu, jak to miło słyszeć,że ktoś pamięta..<br />Ja też pamiętam te bursztynowe oczyska.Dobrze,że mamy cudowne wspomnienia, a ja wokół siebie wrażliwych ludzi;* Dziękuję!Tangerinahttps://www.blogger.com/profile/14304389243659871366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-91111923219200235302019-06-01T20:14:25.590+02:002019-06-01T20:14:25.590+02:00Ja dopiero przekonałam się teraz.Mam rozdarte serc...Ja dopiero przekonałam się teraz.Mam rozdarte serce.Widziałam jak gaśnie i jak się męczy.Gdy już myślałam,że dochodzi do siebie, nadchodziło załamanie jej stanu.<br />Pierwszy raz po transfuzji.Dostała silnego wstrząsu, gorączki, oczy miała zapuchnięte.Udało nam się przedłużyć jej życie lekami ale nie mogliśmy jej uratować.<br />Lekarz twierdzi,że anaplasma tego nie wywołała.Po masażu serca wylała jej się z pyszczka krew, więc doszło do wylewu krwi do płuc.To musiał być albo nowotwór, tętniak lub inne cholerstwo, a historia z kleszczem to był zwykły przypadek.Mogło dojść do wylewu po transfuzji.Miała robione usg i nic nie wykazało.Nie mam pojęcia co się stało i lekarz również.Jestem ogromnie wdzięczna,że doktor walczyła o jej życie przez pół godziny robiąc jej nawet usta -usta.Takich lekarzy ze świecą szukać!<br />Nie chcieliśmy sekcji.Nie przeżyłabym tego.Dobrze,że jest weekend, może do poniedziałku uda mi się pozbierać.Muszę się czymś zająć bo oszaleję.<br />Dziękuję za te słowa.Dużo dla mnie znaczą bo na początku strasznie siebie obwiniałam..Tangerinahttps://www.blogger.com/profile/14304389243659871366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-91527895452037317012019-06-01T20:08:00.175+02:002019-06-01T20:08:00.175+02:00Dziękuję za słowa wsparcia..Dziękuję za słowa wsparcia..Tangerinahttps://www.blogger.com/profile/14304389243659871366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-24113526127395006082019-06-01T20:07:24.384+02:002019-06-01T20:07:24.384+02:00Psy odchodziły gdy byłam mała.Nie widziałam, nie b...Psy odchodziły gdy byłam mała.Nie widziałam, nie bardzo byłam świadoma co się stało.<br />Tu odchodziła na naszych oczach, zgasła w ciągu pół godziny.<br />Nie byliśmy na to gotowi.Ta śmierć rozdziera mi serce.Nie potrafię przestać płakać ale wiem,że czas zagoi tą ranę.<br />Mam nadzieję,że była szczęśliwa...Dziękuję kochana;*Tangerinahttps://www.blogger.com/profile/14304389243659871366noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-40566446128216836572019-06-01T19:17:39.584+02:002019-06-01T19:17:39.584+02:00Kochana przytulam!!!!
Pamiętam Twoje posty jak Len...Kochana przytulam!!!!<br />Pamiętam Twoje posty jak Lena do Was trafiła...<br />Psy zdecydowanie za szybko odchodzą.Tyśkahttps://www.blogger.com/profile/06843131791536260156noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-16642773793215543872019-06-01T15:39:22.386+02:002019-06-01T15:39:22.386+02:00Kochana jest mi przykro i płaczę razem z Tobą. Wie...Kochana jest mi przykro i płaczę razem z Tobą. Wiem, jak to jest, gdy odchodzi najlepszy przyjaciel. Od nas odeszło ich już zbyt wielu. Za każdym razem pękało mi serce. Trzymaj się. A Lena...myślę, że nigdzie nie było jej tak dobrze, jak u Was. Z kim innym zwiedziłaby taki kawał Polski? Kto inny pokazałby jej te łąki w górach, te stawy wokół Jabłuszka? Byliście dla niej najlepszą rodziną. Soñadorahttps://www.blogger.com/profile/07375030972157292203noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-69134138542152508332019-06-01T14:37:40.271+02:002019-06-01T14:37:40.271+02:00Bardzo współczuje kochana 😢 Bardzo współczuje kochana 😢 Someday Mummyhttps://www.blogger.com/profile/05131845180778266968noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3091768957921830521.post-43378012474875028882019-06-01T14:35:06.310+02:002019-06-01T14:35:06.310+02:00Serce pęka zawsze kiedy odchodzi przyjaciel.. Tak ...Serce pęka zawsze kiedy odchodzi przyjaciel.. Tak bardzo mi przykro, mi też łza się kręci po przeczytaniu :( Lenka dostała od Was najpiękniejsze chwile swojego życia, daliście jej tyle ile mogliście. Trzymaj się mała :**Joanna Khttps://www.blogger.com/profile/09433475971313567363noreply@blogger.com