Pokazywanie postów oznaczonych etykietą świadczenie rehabilitacyjne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą świadczenie rehabilitacyjne. Pokaż wszystkie posty
Państwo z dykty

6/18/2023

Państwo z dykty



Mijajacy tydzien byl koszmarny.W sumie niewiele z niego pamietam bo funkcjonowalam jak zombie.Mój mąż był 4 razy w Zusie.
W piątek zawołała mnie płacowa.Z jej i moich wyliczeń wynika,że rzekome zadłużenie mam spłacone.Poradzila,żeby uzyskać w Zusie dokument potwierdzajacy aktualny stan zadluzenia.I teraz uważajcie.
Zus zaksięgował od kwietnia dopiero 1300zl!!!!!a pobral mi ok 5 tysięcy!!!!
W takim tempie to mi tego nie zaksięgują do grudnia.Placowa nie może wstrzymać poborów bez dokumentu wstrzymującego egzekucje.Zlozylismy w Zusie dokument z datami i kwotami jakie pobral już Zus.Podobno w trybie 7 dni mają załatwić temat.Wiecie,ja już w nic nie wierzę.W żadne terminy,obietnice i przeprosiny.
Nawet jak wstrzymają egzekucję przed pobraniem mi kolejnej transzy z wypłaty,do banku papier wstrzymujący egzekucję dotrze pewnie za kilka tygodni.
Bo właśnie w banku zadział się cyrk.
Pisalam,że w kwietniu pobrali z naszego
wspolnego konta (mojego i mamy) kilkaset złotych.Teraz to konto nam zablokowali.
Zostawili mamie kwotę wolna od zajecia czyli ok.2tys.Jak się o tym dowiedziałam ryczałam kilka dni,brałam leki,odpadłam totalnie.Co to jest za państwo z dykty,które z obywatela robi złodzieja?Już się nie dziwię,że Zus tak działa, skoro w urzedzie Pan wklepuje wszystko jednym palcem i księguje wszystko ręcznie!!!
Ten cały cyrk,problemy które funduje nam państwo w ruinie utwierdziły nas tylko w przekonaniu,że nie chcemy tu dalej żyć.
Ciekawe kiedy oddadzą.mi skradzione pieniądze.

W sprawie mojego męża coś drgnelo.
Po roku upokorzen,nieustających wizyt w urzędzie,pisania skarg mamy termin komisji.Pod koniec lipca mają mu wypłacić wysztkie zaległe świadczenia z 12 miesięcy!
Komisję ma na początku sierpnia.
Teraz tylko zaczonczyc leczenie i uwolnić się od tego syfu.
Jak tylko dostanie zgodę na zdolność do pracy wyjeżdża za granicę. Ja daje sobie rok na pozałatwianie spraw i przygotowanie się psychiczne i jadę za nim. 
W tym kraju za chwilę będę zarabiac tyle ile pracownik fizyczny.Mam najwyższy stopień awansu,4 kierunki studiów i jestem traktowana na równi z panią sprzątająca.
Nie zniosę tego dłużej.Czuje się upokorzona,zdeptana,jak śmieć.
Nauczyciel w tym kraju nic nie znaczy.Z każdym rokiem pokazują nam jak bardzo nami się brzydzą.Jak im na nas nie zależy.
Ludzie masowo odchodzą ze szkół bo 3 tys. to zarobią pracując fizycznie,bez papierologi,nacisków,trudnych rodziców i pracy po nocach i w czasie weekendów.
Współczuję Wam jeśli macie małe dzieci.
To co widzę nie napawa optymizmem.
Nauczyciele są przepracowani,sfrustrowani,na skraju załamania nerwowego. Kto będzie uczył Wasze dzieci?Nie wiem.Chciałbym wierzyć,że sytuacja się zmieni ale niestety brak mi już wiary.Szukajcie małych szkół,budzących się szkół i nowym spojrzeniem na edukację i wychowanie.
Szkół w duchu nvc, bliskości,lesnych przedszkoli.Szukajcie nauczycieli otwartych,nastawionych na budowanie relacji z dziecmi,takich dla których każde dziecko jest ważne.

Za chwilę zaczynam ostatnie zajęcia.
Kończę studia.Chciałam pracować z dziećmi w spektrum autyzmu.Mialam marzenia.
Dziś czuję,że nic mi nie zostało.

P.s polecam serial Iluminacja na HBO.Bardzo mnie poruszył.


Pozdrawiam Tangerina;)
Copyright © Enjoy the little things , Blogger