
4/28/2017
Ja z zespołem
Nie jestem sama.Mam towarzystwo.Potwierdziło się to czego się bałam.
Są przeciwciała, jest zespół.Są trudności z zajściem w ciążę i problemy z jej utrzymaniem.
Niebezpieczeństwo zakrzepicy, udarów i innych cholerstw.
Jak zajdę w ciążę to będzie sukces, a gdy ją utrzymam,cud.
Wracam do ładowania igieł w brzuch.
Wyrok lekarza:tendencja do poronień.
Zawsze myślałam,że ze przeciwciała utrudniają utrzymanie ciąży, a tu okazuje się,że również uniemożliwiają zapłodnienie i zagnieżdżenie.
Czas przywyknąć.
Poza tym pogoda zmieniła mnie w zombie.Nie ma mnie.
Potrzebuję słońca!