Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oszustwo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oszustwo. Pokaż wszystkie posty
Pismo wysłane

7/11/2023

Pismo wysłane




Nie udało się spotkać  z prawnikiem bo sprawa, którą dziś prowadził w sądzie się przedłużyła.

Na szczęście wczoraj sami napisaliśmy prośbę o przywrócenie terminu i sprzeciw. Posiłkowaliśmy się dokumentami, które mieliśmy w domu z poprzedniego razu.

Zgodnie z art 168 KPC jeśli strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Znaczy to tyle, że wszystkie dokumenty dotyczące tej sprawy trafiały na adres pod którym nie mieszkam, a zatem nie miałam szansy się do sprawy ustosunkować. Udało się zmieścić w ustawowym terminie 7 dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. Sąd na pewno to przyklepie bo nie miałam szansy się obronić.

Kolejnym krokiem będzie unieważnienie nakazu zapłaty w całości przez sąd. Dostajemy z sądu również całą dokumentację sprawy na adres zamieszkania, a nie zameldowania.

 Pismo wstrzymujące egzekucję trafia do komornika, a komornik wysyła je do zakładu pracy i na tym na razie sprawa się kończy. Komornik zwraca mi wszystkie pobrane środki.

Pewnie sąd przekaże sprawę do rozpoznania sądowi , w mieście w którym jestem zameldowana. Serdecznie zapraszam! Pewnie sytuacja się powtórzy ponieważ poprzedni wierzyciel  wycofał się ze sprawy bo nie miał dowodów.

Lublin przyklepuje wszystko jak leci. Wierzyciele nie muszą przedstawiać w e-sądzie żadnych dowodów. Mogą jedynie napisać, że takimi dysponują. Jeżeli sprawa trafia do sądu, wierzyciel zobowiązany jest udowodnić mi, że jestem dłużnikiem. Gdy temat wypłynął 7 lat temu, sąd umorzył postępowanie ponieważ wierzyciel  wycofał się z postępowania.

Zastanawia mnie, ciągle zaskakuje i wkurza, że w tym kraju dowiadujesz się o toczących się przeciw tobie postępowaniach, kiedy dojdzie do zajęcia komorniczego .Nikomu nie jest na rękę, żeby człowiek mógł się obronić. Znajomy nam poradził, żeby nie kontaktować się z komornikiem, bo gdybyśmy odebrali od niego dokumenty, nie mielibyśmy możliwości wniesienia sprzeciwu, a co za tym idzie obrony. Z kwoty 1700 zł zrobiła się kwota 13000 zł. Lichwiarskie odsetki po kilkaset zł dziennie!

W tej chwili ciężko zatrzymać tę sprawę na przyszłość. Podobno na dniach ma być procedowana ustawa, która kasuje w sądzie wszystkie długi starsze niż 3 lata. Na to liczę bo na wejściu temat złodziejskich pożyczek trafi do kosza. Niestety tym samym zamkną drogę ludziom oszukanym, którzy będą dochodzili swoich praw, chyba że mowa o kredytach konsumenckich.

 Klientka nie zapłaciła nam za towar i nie możemy się z nią dogadać. Wisi nam sporą sumę pieniędzy ale na  złożenie pozwów na tę chwilę nas nie stać. Jak tylko staniemy na nogi będziemy musieli się za to zabrać.

Odebrałam dzisiaj telefon od znajomej. Prosiła mnie o podżyrowanie pożyczki.

Opowiedziałam jej swoją historię i sytuację, w której się znaleźliśmy ale jakoś nie zrobiło to na niej wrażenia. Najważniejsza była jej sprawa. Oczywiście odmówiłam pomocy.

Czy ludzie myślą tylko o sobie? Sama mam żyrantów i o nich boję się najbardziej. Póki co uda się to jakoś ogarniać.

Jak widać życie czasem robi taką woltę, że można się ostro poturbować.

Dziś jest dobrze ale nie wiadomo jak będzie jutro.


P.s  pralka ożyła, więc jakieś plusy są;)



6/19/2023

Zmasowany atak

Dzis informacja od mamy,że przyszło do mnie kolejne pismo.Nie udało jej sie tego odebrać bo to polecony ale wiemy,że to pismo od komornika.
Teraz mam na głowie dwóch komorników.
Okazuje się,że to sprawa pożyczek.
Zobaczcie w jakim kraju my żyjemy!
Ktoś bierze na nas pożyczkę,a my potem co kilka lat palujemy się, żeby to wstrzymywać i udowadniać,że jestesmy niewinni.
Sprawa zablokowana kilka lat temu wyrokiem sądu o umorzeniu sprawy,ponieważ nikt  nie potrafił mi niczego udowodnić.
Wygrzebałam gdzies wyrok sądu i zamierzam go przedstawić komornikowi zanim wjedzie mi na pobory .Choć już nie ma za bardzo na co wejść.Człowiek wie,że jest uczciwy ale ciągle musi walczyć z jakimis wyimaginowanymi długami.
Mąż jutro sprobuje mnie zarejestrować do psychiatry u siebie w poradni.Jestem wykończona.Na szczęście zbliża się urlop.
Muszę zadbać o siebie i zregenerować się psychicznie.Pocieszam się oglądając mieszkania w Niemczech.Piękne kamienice za stosunkowo niewielkie pieniądze.
To chyba jedyna myśl,która trzyma mnie teraz przy życiu.Emigracja.
To państwo mnie znokautowało.
Walka z systemem wykończyła mnie psychicznie.Moge nawet sprzątać.Nic mnie tu nie zatrzyma...


Pozdrawiam Tangerina;)

5/16/2023

Mówisz i masz

Smialam sie przez łzy ostatnio,że jeszcze tylko brakuje mi powrotu historii z pożyczkami,które lata temu ktoś na mnie wziął.I tadam.Mówisz i masz.
Dzwoni do mnie mama i mówi,że przyszło do mnie wezwanie do zapłaty.Żeby było śmiesznie na nazwisko,którym nie posługuje sie od lat.
Mam juz na te sprawy wywalone,ponieważ sąd unieważnił całą sprawę ale sam fakt nękania mnie wezwaniami podnosi mi cisnienie.Getback posprzedawał rzekome długi firmie Hoist tym razem.
Jak długo dziki rynek windykacji będzie działał w najlepsze?
Liczą może,że trafią na kogoś kto połasi się na ich świetne propozycje rozłożenia długów na raty.
Ten rok jest koszmarny.Gdy próbujemy wyprostować jedną sprawę, pojawia się kolejna.W tym przypadku nawet nie będę sobie zawracała tym głowy.

Złożyliśmy milion wniosków w Zusie.
O przekierowanie środków,o wstrzymanie egzekucji i o zwrot niesłusznie pobranych środków. 
Teraz musimy walczyć w dwóch sprawach.
Dwa razy w tygodniu mój mąż jest w urzędzie.Umawia się co tydzień,żeby wiedzieli że nie odpuści.

Rozmawiałam z bratem,który mieszka za granicą. Namawia nas do wyjazdu.
Nic nas tu nie trzyma.
Decyzja podjęta.
Jak już wszystko się wyprostuje pakujemy walizki.

Pozdrawiam Tangerina;)
Copyright © Enjoy the little things , Blogger