poniedziałek, 15 stycznia 2018

Przeździedza. Dzień pierwszy.

Udostępnij ten wpis:

Dzień pierwszy.
Nazwa nieco łamiąca język,za cholerę jej nie umiem wymówić o zapamiętaniu nie wspomnę.
Pogoda cudowna!Jakoś zawsze sprzyja nam przyroda.Całą drogę słońce umilało nam podróż.
Góry, góry,lasy, droga na Ostrołękę:);), a poważnie rzut beretem od domu, jednego i drugiego.
Udało nam się nie pokłócić co jest jakimś olbrzymim osiągnięciem bo zaczynamy zaraz po zapięciu pasów.Tym razem, nie,byliśmy podejrzanie grzeczni.

Wyjechaliśmy około południa bo miejsce docelowe to jakieś dwie godziny jazdy.
Jak jesteśmy w rejonach Jeleniej Góry musimy odwiedzić Perłę Zachodu w Siedlęcinie i rozpieścić podniebienie domowym jedzeniem.Nic tu się nie zmienia.O nie przepraszam, dostałam herbatę z konfiturą, która nie bardzo mi smakowała.Zawsze była wiśnia, tym razem chyba śliwka.
Psy grzecznie prasowały podłogę.Czasem trudno jest uwierzyć,że ta wariatka potrafi tak kulturalnie zachowywać się w takich miejscach.

Przeździedza okazała się niewielką wioską nieopodal Wlenia.Większość domów zbudowana jest z szachulcowych konstrukcji.Ten typ zabudowy zawsze mi się podobał.Gdybym miała wybierać wśród starych domów, taki dla nas,wybrałabym właśnie ten.
Nasz domeczek jest jak z bajki.Śmiałam się,że czuję się jakbym wylądowała w rosyjskiej bajeczce.
Przywitał nas wilczarz.Obwąchali się z kudłatymi.Był cudny!
Zaliczyliśmy spacer do lasu.

Pokój niski, obelkowany, drewniane drzwi.Właściciele zachowali to co było najładniejszego podczas remontu.Łóżko chyba ręcznie robione.Pokój dla dwóch osób, nie więcej.Nasze psy leżą grzecznie przy łóżku,więc nie zajmują za dużo miejsca:)

Zdążyłam już się wygrzać w wannie.Boże jakie to przyjemne!
W moim wymarzonym domu będzie wanna wolnostojąca!
Dzisiaj rozsmakuję się w ciszy i Mikrotykach Sołtysa, a juro ruszamy do Lwówka Śląskiego.W jakiejś przytulnej kawiarni obmyślimy dalszy plan podróży bo jak zwykle na wariata, bez planu!
Addio!






Perła Zachodu, Siedlęcin

Pozdrawiam Tangerina;)

10 komentarzy:

  1. Bawcie się dobrze!😊PS Urodziłam się w Lwówku 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również z tamtych stron tylko bliżej granicy😉

      Usuń
  2. Pięknie tam :) Marzy mi się taki wyjazd. Czy mogę prosić o jakieś namiary na ośrodek i cenę? Uczę w przedszkolu i marzę o ciszy:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To akurat jest Siedlecin koło Jeleniej Góry,pensjonat, a w zasadzie schronisko, Perła Zachodu.Tu jest zawsze ruch więc polecam tylko jedzenie.
      My jesteśmy w Kuźni nad Bobrem.Cisza spokój i odpoczynek.
      Polecam też Runmiane Jabuszko w Wierzchowicach w Dolinie Baryczy.Tam jest cudownie!!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Wow co za widok :) Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie!
    Wrzucaj zdjęcia, dużo zdjęć, strasznie tęsknię do takich widoków. A na raziw mogę sobie tylko pomarzyć. W Perle Zachodu byłam ostatnio chyba ze 4 lata temu jak nie więcej, też tylko na kawie i ciachu, w drodze do Pokrzywnika.
    Jak tam jest pięknie!
    Korzystaj kochana, ja uziemiona w mieszkaniu czekam aż lokator zażyczy sobie wychodzić.
    Udanego urlopu!
    Nynynu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam Perłę!Wzięliśmy ciacha na wynos bo są obłędne!
      Ej,to już za kilka dni,za dni parę:):)Coś koło 20tego jak dobrze pamiętam?:)
      Trzymam kciuki za bliskie spotkania trzeciego stopnia z kosmitą:)
      Oby wszystko poszło gładko!
      Mam prośbę, bardzo chciałabym go zobaczyć, plissss!
      aranha2205@gmail.com. Zrozumiem jak mnie Go nie przedstawisz;)Ściskam was!

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia