niedziela, 17 czerwca 2018

Blisko, coraz bliżej

Udostępnij ten wpis:
Ostatnia prosta.
W piątek zakończenie roku i niestety to jeszcze nie koniec.W poniedziałek czeka mnie jeszcze rada pedagogiczna.
Przebieram nóżkami.Kupuję na potęgę książki.Zaczynam się zbroić.
Ostatnio wciągnęłam Opowieść Podręcznej Margaret Atwood. Kiedyś zaczęłam oglądać serial ale później o nim zapomniałam.Gdy w księgarni wpadła mi w łapki książka postanowiłam wrócić do tematu. Głowna bohaterka to Freda, pełni rolę Podręcznej, której rola sprowadza się do inkubatora, macicy czekającej na cud życia.Jej życie zniszczono,rozerwano na strzępy jak starą gazetę.Rozdzielono z bliskimi, pozbawiono praw, uprzedmiotowiono.
Miałam nieodparte wrażenie,że rzeczywistość staje twarzą w twarz z fikcją.Dziś też kobietą odbiera się prawa, zakleja usta,ubezwłasnowolnia.O naszym życiu chcą decydować panowie w sukienkach.
Cytuję ,,Mężczyzna często po skończonej pracy czuje się bardzo wyczerpany. Potrzebuje pochwały, odpoczynku, nie można go zaraz angażować do następnej pracy. Trzeba cierpliwie poczekać. Żony powinny o tym wiedzieć!
i dalej
,,Normalny rytm działania i życia mężczyzny to: najpierw dosyć długie przygotowanie, intensyfikacja motywacji, później maksymalne zaangażowanie i wytężona praca, a następnie czas relaksu i odpoczynku. Mądra żona potrafi ten naturalny rytm odpowiednio zagospodarować.
,,Mężczyzna musi być spostrzegany jako ten, który coś w życiu znaczy i umie czegoś dokonać. Najgorszą obelgą dla mężczyzny jest stwierdzenie:"ty jesteś do niczego, nic nie potrafisz zrobić, jesteś zupełnym zerem, nic nie znaczysz".
Mąż powinien podkreślać walory piękna i dobra swojej żony. Sprawia jej to wiele radości. Dostrzeganie w kobiecie dobra i piękna jest bardzo dla niej ważne. Trzeba mieć oczy otwarte i często o tym mówić.

Niejaki ks. Głód zatrzymał się w czasach, gdy kobieta stała przy garach i to był cały jej świat.
Chyba komuś umknęło,że kobieta również pracuje, a nie leży plackiem cały dzień.Litości!

Druga książka, którą pochłonęłam to Masłowska i jej Inni Ludzie.Jest sporo bluzgów ale bez nich to nie byłoby to samo.Ma fantastyczny zmysł obserwacji.Czasami miałam wrażenie,że patrzę na świat jej oczami.Ciekawa forma, ostry język, zabawa słowem - dla mnie bomba!

Teraz na nocnym  - Jastrun ,,Rzeka podziemna" i Nosowska ,,A ja żem jej powiedziała".


Dziś wyskoczyliśmy do kina na Escobara - Kochając Pabla, nienawidząc Escobara.
Temat kartelu z Medellin zawsze mnie interesuje, więc pójdę na każdy film o Pablu.
Film w porządku ale Narcos wymiata.Znam już całą historię, a ta była wyjątkowo okrojona.W sumie była to opowieść dziennikarki, która wdała się w romans z baronem narkotykowym.Dużo wątków zostało pominiętych z wiadomych względów.
Byliśmy ostatnio też na filmie dla seniorów:) Ella i John. Zryczałam się i uśmiałam.
Fajnie przeżyć taką miłość do grobowej deski, tu w znaczeniu dosłownym;)

Mój dziadek powoli dochodzi do siebie.Dostaje tablety ale nie widzę jakiejś spektakularnej poprawy.Dalej jest osowiały i ożywia się jedynie, gdy słyszy ruch przy miskach;)
Lena dostaje również tablety na swoje wariactwo - pożeranie odchodów.Chyba trochę działają bo wącha je zamiast pochłaniać:D:D

Jutro idę do ginekologa.Moje cykle dostały świra.Raz długie, raz krótkie.Odczuwam dziwne bóle w dole brzucha.Jajnik boli mnie już tuż po miesiączce co też nie jest normalne.
Idę do lekarza, który przyjął mnie po poronieniu.Zobaczymy co się dzieje.
Może to już koniec?



Pozdrawiam Tangerina;)

7 komentarzy:

  1. Moje cykle od jesieni też świrowały. Miałam już serdecznie dość wyczekiwania miesiączki więc przynajmniej na razie skończyłam na tabletkach.
    "Opowieść podręcznej" wywarła na mnie ogromne wrażenie. Zarówno książka, jak i serial. Choć może serial i bardziej, bo moja wyobraźnia w trakcie czytania aż tak jednak nie działała by tak to wszystko sobie wyobrazić. (masło maślane :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazało się, że mam jakiś stan zapalny i macice wywala mi w kosmos.Dostalam dwa antybiotyki.
      Obejrzałam chyba trzy odcinki. Ciekawa jestem jej innych książek.

      Usuń
  2. Serial jest genialny, książka dobra, a film z 1990 roku średni. Jednak i tak warto zobaczyć i przeczytać ku przestrodze, aby nigdy kobiety nie dały się wykorzystywać w ten sposób. Ella i John wycisnęli ze mnie łzy... Sentymentalna jestem. Ja ostatnio często bywam we Wrocławiu, bo moje miasto uruchomiło program in vitro dla mieszkańców. Nie wiem, jak to będzie, ale spróbujemy. Może ostatni raz? Oby do piątku. ;)
    Pozdrawiam, Kasia z Ostrowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Serial też bardzo mi się podobał.Gdy potem czytałam książkę miałam już obraz postaci.Matko jak te dni się dużą..
    W piątek w końcu się wyśpię😁Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten rok szkolny minął mi szybciej niż którykolwiek wcześniej, choć nie przepracowalam w szkole ani dnia. Niestety wakacje w tym roku nie dla mnie, ale może za rok... Czekam na recenzję książki Nosowskiej. Serial "Opowieść podręcznej" oglądałam pod koniec ciąży, zrobił na mnie bardzo duże wrażenie, pewnie po części dlatego, że była to końcówka ciąży. Miał być drugi sezon. Czy jest? Muszę sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, wspaniałych wakacji Ci życzę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia