piątek, 26 sierpnia 2016

Pierwszy dzień w szkole

Udostępnij ten wpis:


Napisała do mnie wczoraj dobra dusza, która pozwoliła mi oswoić lęk.Opisała w sposób wyczerpujący cały zabieg, dzięki czemu wiem już czego mam się spodziewać, co ze sobą zabrać i jak załatwić ewentualne formalności.Potrzebowałam tego.Wiem,że może być ciężko ale trzeba to przejść.Dziękuję M!

Dowiedziałam się ponadto jak nazywa sie ten ,,miły" lekarz, z którym mój facet rozmawiał przez telefon.Nie chce mi się wierzyć,że ten człowiek jest ordynatorem!
Skarga powędruje w takim razie do dyrektora.Podobno był już zawieszany przez Zębalę, a w necie można o nim poczytać ciekawe historie.
Szlag mnie trafia jak sobie pomyślę, że kobiety przeżywające taki koszmar są zmuszone obcować z chamami, mizoginami najwyższej próby!Nie ma na to zgody!!Nigdy tam nie będę rodzić, choć miałam taki zamiar. 

Dzisiejsza rada bite 4 godziny!Mój dr uwielbia mówić i dobrze to robi trzeba mu przyznać.
Mnóstwo nowych twarzy.Młyn, hałas jak w ulu.Boże jak ja od tego odwykłam.Już chyba wolę jak dzieciaki wrzeszczą niż jak nauczyciele kłapią dziobami.
Jakoś wytrzymałam, chociaż chwilami miałam wrażenie,ze mnie zaleje.Od rana nic nie jadłam.Mam z tym problem.odrzuca mnie od jedzenia.Po powrocie wmusiłam w siebie dwie kromki bezglutenowego chleba. Ohyda!Uwielbiam pieczywo żytnie, a to smakowało jak plastelina.

Przekopałam wczoraj internet w poszukiwaniu info.na temat mojej ewentualnej diety i suplementacji.
Gluten i nabiał odpada.Umówiłam się do dietetyka na 1 września ale nie wiem czy kobieta zna się na rzeczy.Poza tym muszę suplementować wit.b12 i b6 w formie metylowej.Kwas foliowy ( wit.b9) w formie podstawowej jest niewskazany, a mi z uporem maniaka przepisywali 5 mg.
Znalazłam suplementy firmy Swanson.Trzeba się za siebie wziąć.Wygląda na to,że zostanę weganką czy mi się to podoba czy nie.
Znalazłam stronę o mutacji mtftr i wydrukowałam sobie wszystkie wskazówki.
Może komuś się przyda.Wygląda na to,że to nie jest taki błachy problem.


Dzisiaj rano dostałam wiadomość z BellyBestFriend,że jestem w 10tc. Muszę jak najszybciej zlikwidować ten kalendarz.

Krwawienie mam takie miesiączkowe ale cały czas boję się,że dostane jakiegoś krwotoku w najmniej oczekiwanym momencie.Jakoś do poniedziałku trzeba wytrzymać.
Koleżanka zadeklarowała że mnie zawiezie i odwiezie.S. tez stara się o wolne.Nie wyobrażam sobie,że będę sama w tych kazamatach.

Kolejna rada we wtorek.Znowu mi się udało bo miała być w poniedziałek.Może nie będę musiała w niej uczestniczyć.

p.s
Od tygodnia hulam na nowej domenie;)Było łatwiej niż myślałam;)


Pamiętacie Dido?

Pozdrawiam Tangerina;)

11 komentarzy:

  1. Zauważyłam własnie nowy adres, blogerka pełną gębą jak to mówią;) O matko to ten sławny-niesławny lekarz, rzeczywiście swego czasu było o nim głośno. Ponoć na Klinikach jest ok, nie słyszałam negatywnych opinii. Pozdrawiam i ślę pozytywną energię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie na Kliniki mam najbliżej;)Przetestujemy ten przybytek w poniedziałek;)
    Dzięki Kama!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie było usłyszeć tę piosenkę po latach... Rada 4 godziny, o rany, a więc to naprawdę już... :-) Byle do poniedziałku i byle S. dostał wolne... Ściski na weekend!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mamy już tylko środę wolną.Od poniedziałku spotkania zespołów, rada, dekoracje.
      Wracamy do tego kombinatu:)Miłego!

      Usuń
  4. Wiem ze drugi koniec polski ale jeśli nie wyjdzie z twoja dietetyk to możesz spróbować skontaktować sie z moja w Gdyni - może bedzie znała kogoś po twojej części kraju - jest po akademii medycznej wiec nie tylko po szkoleniach. Gdyby cos to wołaj to podam adres naukowy czy numer telefonu. Myśle o was każdego dnia :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiedziała mi jedna dietetyczka i wygląda,że zna się na rzeczy.Jak ta czwartkowa się nie sprawdzi to pójdę do niej, a jak tamta się nie sprawdzi, to skorzystam z Twojej propozycji:)
      Matko, jeszcze dwa miesiące i malutka będzie na świecie!;)Jesienna panienka:)
      Pozdrawiam i dziękuję;*

      Usuń
  5. To dobrze - ważne zeby była sensowna i faktycznie dobrze cię poprowadziła :) ano jesienna tylko lato teraz daje w kość :) ale nie narzekam...:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomyśl jaka będzie nagroda za te męki😊Jesteś szczęściarą nie ma co!😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzutem na taśmę przecież wiesz ale nie będę narzekać. Ktoś kiedyś mi powiedział ze wdzięczność jest jak kamień u szyi... Ale ja będę wdzięczna ludziom na mojej drodze każdego dnia i na pewno nie jest to kamieniem...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dziwię się, że chcecie złożyć skargę. Ten facet pewnie myśli, że jak jest ordynatorem to może wszystko. Ja swoją historię z nieplodnoscią zaczęłam też od ordynatora szpitalu w pobliskim mieście. Efekt był taki,że zmarnowałam 3tys. zł na wizyty u niego i wygladałam jak anorektyczka,bo przy tsh 1,3 przepisywał mi euthyrox! I zamiast od razu, wiedząc z jakim problemem do niego przychodzę, skierować M. na badanie nasienia, to próbował naciągnąć na wizytach. Wyniki miałam wszystkie w normie a on faszerował mnie hormonami! Wtedy byłam nieopierzonym kurczakiem, nie wiedziałam co i jak, teraz wiem, że gdy pojawia się problem niepłodności, to zaraz na początku powinni być badani oboje a nie tylko jedno. Przez rok szukał przyczyny i po roku zorientował się żeby zbadać partnera. Każda wizyta 150zł i najlepsze jest to, że gościu pracował wtedy w naszej Klinice Niepłodności (na szczęście już nie pracuje).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej mnie wkurza to,że jak w Twoim przypadku ktos chce zarobić na naszym nieszczęściu.To chore!A gdzie przysięga Hipokratesa?!
      Po przeanalizowaniu mojego leczenia też jestem bliska stwierdzeniu,że były to wyrzucone pieniądze, a problemem jest moja mutacja.Zanim się trafi na kogoś kompetentnego, człowiek zdąży juz się załamać, stracić nadzieję i chęci.
      Ja tez byłam stymulowana w nieskończoność bez efektu.Nie zlecił nam żadnych badań oprócz badania nasienia.A gdzie hormony?Stracony czas..
      Tylko trzeba to zostawić za sobą bo złość nam nie pomoże.Raz się wkurzyć i basta.Zbierać siły na dalszą drogę:)
      Im się chyba wydaje że tytuł predysponuje ich do bycia chamem i naciągaczem.Oczywiście nie dotyczy to wszystkich.Są fantastyczni lekarze i najlepiej pytać znajomych, szukać z polecenia.
      Marysiu, będzie dobrze!;)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia