czwartek, 11 sierpnia 2016
Serduszko
Widziałam serduszko!Najprawdziwsze😊
Maluszek rośnie.Troche mniejszy niż myśleliśmy.Wielkość na 5-6 tydzień.Dostałam luteine.Mam zapasy na szczęście😉
Dzis kiedy zobaczyłam maleńkie, pulsujące 💗 uwierzyłam,ze to nie sen i ze może się udać😊
Najlepszy numer!Wesele odwołane.Pan młody zwiał!Impreza sie odbędzie,wiec jedziemy!
Pozdrawiam Tangerina;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jeszcze raz ci gratuluje! ;-**** trzymam za was kciuki mocno i nieustannie.
OdpowiedzUsuńA z weselem niezly numer - dawno czegos takiego nie slyszalam.
Kasia86
Dziekuje😚 No jaja jak berety.Dowiem sie wszystkiego na miejscu.
UsuńJak to zwiał? A ile się znali? Tak zupełnie się zwinął?
OdpowiedzUsuńPięknie zobaczyć takie serduszko i to jeszcze z zaskoczenia. :)
A jesteś pewna tej daty zapłodnienia?
Kiedy następna wizyta?
Podobno sie przestraszył ale nie wiem kogo i czego😁
UsuńWiesz co do zapłodnienia doszlo miedzy 9-12 lipca.
Pytal mnie o cykle ale powiedziałam,ze ciągle byłam na koksie.Umówiłam sie do innego 23 sierpnia.
Kochana, cieszę się bardzo! Ale czułam, że będzie dobrze :) Z weselem niezły numer. Jedź, ale szalej z umiarem. Ja siedzę na działce i różnie tu z netem, a poza tym trochę odpoczywam od wirtualnego świata, dlatego mało mnie ostatnio u Ciebie i na innych blogach. Uściski!
OdpowiedzUsuńDzieki malutka😚Ja też teraz troche odpocznę.Kompa zabieram ze sobą wiec może coś napiszę.
UsuńPiękna wiadomość! Gratuluje :) jesteś żywym przykładem, ze cuda się naprawdę dzieją, i nie gdzieś tam, daleko, nie wiadomo gdzie, tylko tu, pod nosem, blisko i wśród nas! Ja wierzę w boską iskrę w tych cudach, nie ważne jakiego jest się wyznania, liczy się po prostu wiara, byle w coś... Trzymajcie się z fasolka, teraz będzie już z górki:) heh i czekam na te wszystkie "typowe" objawy! Asiek
OdpowiedzUsuńDzieki Asiu😊Wszystko dzieje się ak szybko..
UsuńJestem triche spokojniejsza jak zobaczyłam serduszko.Martwi mnie, że mało jem dlatego maluch nie rośnie.
Miliony przymierających głodem matek na świecie nie je, bo nie ma czego i jakoś te dzieci rosną. Ale one nie chodzą na USG i się nie zastanawiają, czy zarodek nie jest o dwa dni za mały. :)
UsuńNadmiar wiedzy prowadzi do nerwic. ;)
Cudowne nowiny! To musiał być najpiękniejszy widok (i dźwięk!) na świecie:)))
OdpowiedzUsuńApetyt jeszcze przyjdzie, nie martw się;)
A co do wesela, to szok! Dwie takie sytuacje już zaliczyłam niestety (raz z inicjatywy dziewczyny, raz chłopaka). Zdarza się:/ Przerąbane! Jednocześnie lepiej przed ślubem niż po. Ale, że impreza się odbędzie mimo wszystko??!? To już szok do kwadratu;)
Fantastyczna wiadomość. Czytam Twojego bloga od jakiegoś czasu. Jestem mama 3 letniego chłopca i chociaż moja droga do macierzyństwa była prosta i nieskomplikowana, to wiem co teraz czujesz. Ja tez nie mogłam uwierzyć, ze jestem w ciąży dopóki nie zobaczyła mojej fasoli i nie usłyszałam bicia jej serca. Moja ciąża przebiegała normalnie bez żadnych ekscesów to jednak codziennie towarzyszył mi lekki niepokój czy wszystko jest dobrze. Najgorszy jest pierwszy trymestr ciąży bo mdłości i ciągła senność, zmęczenie, później jest coraz lepiej. Ciesz się to wyjątkowy czas dla kobiety, później już nie jest tak miło przynajmniej ja tak to odebrałam, koszmarny poród i dość długie dojrzewanie do macierzyństwa bo ja matką nie stałam się natychmiast po porodzie, ale to takie moje doświadczenia. Kibicuje mocno obyś była szczęśliwa i żeby maleństwo rosło zdrowo. Ciesz się życiem, bo jak widzisz cuda się zdarzają warto w to wierzyć. pozdrawiam Mikka
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu i rosnącego kropka życzę.
OdpowiedzUsuńOpowiedział Ci lekarz coś więcej, czy nie był rozmowny, tak jak na pierwszej wizycie? Powiedział jakie tętno?
Jakiś taki niemota dlatego konieczna jest zmiana.Powiedzial,ze jest progres.Serce widziałam ale nie słyszałam😒fonii mi nie włączył.A serduszko to ja dostrzegłam a ten gamoń nie.Wiec nic nie wiem.Pęcherzyk 10mm,ciałko żółte jest i zarodek ok 5mm.
UsuńNa tym etapie serduszko się tylko ogląda, sluchanie jest niekorzystne, bo niby trzeba włączyć mocniejsze fale a po co tym ogarniać takie malenstwo. Usłyszysz na genetycznym. W 12tc,będzie bezpiecznie: ))
UsuńŚwietne wiadomości:) Moja ciąża ostatnia też była młodsza na początku o jakieś dwa tygodnie, a ostatecznie urodziłam 6 dni przed terminem. A teraz Bestia karmi kota flipsami i waży 12kg:)
OdpowiedzUsuńO cholera ale akcja z weselem 😀😀😀 jak w filmach 😊😊
OdpowiedzUsuńTo musiało być cudowne uczucie zobaczyć serduszko ?po tylu latach starań coś pięknego 😀😀cieszę się razem z Wami ☺☺☺☺buziaki 😘😘😘
Wspaniale! Cieszę się bardzo. Od tygodni Ci kibicuję :))wierzę,że.się wszystko ładnie poukłada. Nie tancuj za bardzo na weselu. Dbaj o tego szkraba. To najcenniejszy skarb: )
OdpowiedzUsuńAaaaaaaa:) Ale cudnie! To musial byc niesamowity widok! Juz czas uwierzyc mamusiu:)
OdpowiedzUsuńMegi W ma rację-większość lekarzy na tym etapie tylko pokazuje pulsujący punkcik -serduszko, a doplera nie włącza więc nie słychać dźwięku, bo podobno taki mały zarodek jest wrazliwy na fale doplera. Mi lekarz włączył dzwięk chyba w 11 tc dopiero, wcześniej tylko pokazywał serduszko. A co do wielkości zarodka to mi się wszystko zgadza u ciebie ;) Leci tobie 7 tydzień ciąży, więc masz zakończony 6 tydzień i to się zapisuje np. 6tc_+6d. A teraz zajrzyj tutaj https://parenting.pl/portal/6-tydzien-ciazy . Wielkość zarodka na ten wiek ciąży to ok 5-6 mm :) Kasia_Wrocław
OdpowiedzUsuńKasiu 6+6 to koniec 7 tygodnia. Jak skończysz 7, to będziesz w 8. To tak jak z wiekiem później. Skończone 30 lat, to jesteś w 31 roku życia. 30 lat i miesiąc, dwa, dziesięć.
Usuńkochana ogromne gratulacje �� bardzo sie ciesze ze jest serduszko �� teraz odpoczywaj na urlopie i najedz sie na imprezie "nie weselnej" �� czekamy na relacje �� gwiazdka
OdpowiedzUsuńSuper wiadomosc:) serducho jest i to najważniejsze
OdpowiedzUsuńA z weselem niezły numer :)
Dziewczyny przepraszam ale nie jestem w stanie dzis odpisać na każdy komentarz.Dopiero zakwaterowaliśmy sie w Zakopanem.
OdpowiedzUsuńJechaliśmy 6godzin!Padam na pysk😁
Dzieki za wszystkie porady😉
Kochana,ale Ty się tym nie przejmuj😊 przecież my to wszystko wiemy😉 najważniejsze,że poranna wiadomość była taka radosna!!!! Bardzo się cieszę😊 nawet uronilam łezkę,taka wrażliwa jestem😉 wszystkie porady dziewczyn - zgadzam się😝 ach...Tak się cieszę,że chyba idę sama też spróbować zajść w ciążę😜 tzn.Nie sama....😂 bardzo,bardzo ściskam MAMUSIU!!!!!😘 Paula
OdpowiedzUsuńPs.od jakiegoś czasu,gdy patrzę na moją córeczkę,myślę o Tobie....Nie wiem dlaczego...myślę,o tym,że Ty też już niedługo będziesz tego wszystkiego doświadczać😊 i cieszę się i trzymam kciuki😊 przed chwilą byłam ja przykryć...widok śpiącego dziecka,to najpiękniejszy obraz na świecie! Uwierz,że Ciebie też to czeka😊 😍
OdpowiedzUsuńJest!!! Cieszę się razem z Tobą ☺
OdpowiedzUsuńTo naprawdę nie sen ☺☺
Nie wiem, czy to pocieszające, ale moja córka zawsze wyglądała na mniejszą niż to wynikało z terminów. Urodziła się w 38tc z wagą 2840 i wzrostem 48cm. Dziś ma 7 lat i nadal jest drobna, za to zdrowa jak ryba. Taka genetyka po prostu 😊 Pozdrawiam Katarzyna
OdpowiedzUsuńSuper ☺ Piękna wiadomość ☺
OdpowiedzUsuńRośnijcie zdrowo 💕