poniedziałek, 26 września 2022

Covid

Udostępnij ten wpis:
Mam wrażenie,ze wszyscy o nim zapomnieli. Covid rozgościł się na dobre.Dopadł mojego męża.Fatalnie to znosi.Kaszel,katar,ogólne osłabienie.
W szkole nie lepiej. Ciągniemy zastepstwa bo ciagle ktoś jest na zwolnieniu.
Po zmianie grafiku nie mogę się odnaleźć.
Dziś poszłam za wcześnie do pracy.W sumie dobrze,że nie za późno;)
Musiałam pozmieniać plany i przeorganizować cały dzień.Chyba jeszcze mnie trzyma wkurw na tą całą sytuację.
Dziś jeszcze okazało się,że w przyszłym roku może nie być dla mnie etatu.Taaa,ciekawe co jeszcze mnie czeka.Jeszcze kilka lat temu wpadłabym w panikę i zaliczyła zalamke.
Teraz przyjmuje to na klatę i czekam co się wydarzy. Może zostanę kierowcą,przepraszam kierowczynia,motornicza,listonoszka?


Pozdrawiam Tangerina;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia