Nasz prawnik był z nim umówiony w zeszły wtorek.Gość się nie pojawił,a asesor poinformował,że Pan jest nieosiągalny.
Mam dziwne wrażenie,że ten człowiek się ukrywa i robi wszystko żeby przedłużyć całe postępowanie.Na tę chwilę grozi mu kolejna kara nałożona przez sąd w kwocie nie niższej niż 3,5 tys. Plus kara z Izby od 5 do 100 tyś z wydaleniem włącznie.
Trudno dostrzec logikę w jego postępowaniu.Zabrał mi już prawie 20 tyś. i za chwilę dobiegnie do mety.
Jestem bardzo ciekawa jak to się zakończy.
Nie poddam się.Za dużo mnie to kosztowało.
Daję słowo,że długo zapamięta moją sprawę.
Pozdrawiam Tangerina;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)