piątek, 28 kwietnia 2017

Ja z zespołem

Udostępnij ten wpis:


Nie jestem sama.Mam towarzystwo.Potwierdziło się to czego się bałam.
Są przeciwciała, jest zespół.Są trudności z zajściem w ciążę i problemy z jej utrzymaniem.
Niebezpieczeństwo zakrzepicy, udarów i innych cholerstw.
Jak zajdę w ciążę to będzie sukces, a gdy ją utrzymam,cud.
Wracam do ładowania igieł w brzuch.

Wyrok lekarza:tendencja do poronień.

Zawsze myślałam,że ze przeciwciała utrudniają utrzymanie ciąży, a tu okazuje się,że również uniemożliwiają zapłodnienie i zagnieżdżenie.
Czas przywyknąć.

Poza tym pogoda zmieniła mnie w zombie.Nie ma mnie.
Potrzebuję słońca!



Pozdrawiam Tangerina;)

18 komentarzy:

  1. Ech, nie za fajne to towarzystwo :( gdyby tak można było je pognać i to tak na stałe...
    Ale jednak jeden cud się wydarzył... nie trać nadziei!
    Cały czas trzymam kciuki 😙

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!Widziałam,że przygotowujecie się do startu:)Ja tez życzę powodzenia!:)

      Usuń
    2. Dziś od nowa przeczytałam niedoczekanienanie i tak poczułam się spokojniejsza. Dzięki Tobie wiem, co mnie czeka. Przeraził mnie trochę Twój opis histeroskopii, ale mnie będą usypiać 😀 więc będę nieświadoma. Mam tylko nadzieje że po tym zabiegu @ przyjdzie na czas bo już mam receptę na ovulastan i chcę to szybko zacząć.

      Usuń
    3. Heh stare dzieje:)Już zapomniałam co przeszłam;)Mam nadzieję,że u Was zakończy się sukcesem:):):)Masz już wiedzę,a to ważne by walczyć o swoje:)
      Jak Cię uśpią to dobrze.Zabieg należy do nieco bolesnych;)
      tak bardzo bym chciała by Wam się powiodło!:)

      Usuń

    4. Tyle przeszłaś, trzy procedury. Podziwiam Cię, że dałaś radę. Tyle stresu :( ale dobrze, że masz takiego wspaniałego partnera. Jestem pewna, że możesz na niego liczyć w każdej sytuacji, obojętnie co się wydarzy, widać, że to miłość na zawsze 😍💖
      Uściski 😙

      Usuń
    5. Marysia ja miałam histero na żywca,ze znieczuleniem miejscowym i zaraz po wróciłam do pracy, także to zależy,nie zawsze jest aż tak źle.Bolalo jak okres.

      Usuń
  2. Wejdz na bloga Izy (krotki.blog.pl), w ostatni wpis, w komentarze. Wydaje mi sie, ze dziewczyny tam wlasnie o tym dyskutuja. Wezon, jak sie tu pojawi, to pewnie bedzie wiedziala wiecej. Wydaje mi sie rowniez, ze odzywala sie jedna z dziewczyn, ktora jest obecnie w ciazy z podobna (ta sama?) diagnoza.

    Nie jest to fajny zespol, ale nie masz przy okazji uczucia takie malego, malenkiego "uff"? Bo wiesz, co jest nie tak. Dlaczego sie nie udawalo. Z tym mozna realnie walczyc. A jak sie nie ma diagnozy, to walczy sie troche (lub bardzo) z duchami..
    To tylko moje pierwsze wrazenie, bo nie wiem, jak bardzo te problemy tak naprawde rzutuja na ciaze.

    Przytulam. :**

    U mnie w ogole nie testuja przeciwcial..

    Nie rozpieszcza was pogoda w tym roku.. ale w koncu wyjdzie slonce. :*

    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, mi się nie chce już nic czytać.Naczytałam się już dosyć.W sumie, to podejrzewałam to u siebie od czasu pierwszej ciąży biochemicznej.
      Ja już chyba jestem zmęczona tematem.
      Wiem jak to leczyć i nic więcej nie zrobię;)
      Może gdyby włączyli leki przy in vitro.Było, minęło..

      U nas dziś padał śnieg z deszczem!
      Pozdrawiam!:)

      Usuń
    2. Rob to, co dla Ciebie najlepsze. Wedlug Ciebie. :) Nigdy nie ma jednego wlasciwego rozwiazania.

      U nas wreszcie deszcz odpuscil i jest wrecz upal. Tego wam zycze. :**

      Kasia

      Usuń
    3. Dziękuję Kasiu:)
      Wszystkie leki już biorę, więc pozostaje nadzieja,że się uda:)
      Uwielbiam wiosnę i jesień.Takie pośrednie temperatury.
      Wkurza mnie,że nie ma wiosny, tylko zimno, leje, a potem już lato:)

      Usuń
  3. Trzeba Ci dać kopniaka z tyłek i tyle! Moje dwie koleżanki z tym zespołem są już drugiej ciąży, zatem można, da się, grunt, to wiedzieć z czym ma się do czynienia. Dziewczyno, ja przeszłam 5 poronień, ciążę bliźniaczą z bezmózgowcem i nikt nie dawał mi więcej szans na donoszenie ciąży jak max 10% a jednak się dało. Tylko pamiętaj, że ma się bardzo często kilka przypadłości a nie wszystkie można zdiagnozować, zatem mądry lekarz powinien obstawić Cię lekami jeszcze przed ciążą. Ja mam w sobie przeciwciała antyplemnikowe i antyłożyskowe, jak nie jestem w ciąży nic nie wychodzi w badaniach, ba! ja nawet zachodziłam w ciążę bez problemu, ale mój zajadły organizm atakował plemniki i je uszkadzał. Jeden mądry profesorek zalecił czopki z viagrą na to dziadostwo plus sterydy, np.Encorton.

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie mądry lekarz,niestety na swojej drodze widocznie na nich nie trafiałam.Czuje,że się poddaje.Moja nadzieja się ulotniła na dobre i raczej nie wróci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem zastanawiam się czy u mnie jeszcze czegoś nie ma. W końcu wielu badań robionych nie miałam. Gdy już wydaje się, że wychodzę na prostą to znowu coś niespodziewanego co burzy wcześniejszy plan. Za około 2 tygodnie powinnam wiedzieć czy polip jednak jest i czy czeka mnie kolejna histeroskopia. Czasem sobie myślę: co jeszcze? i ile jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja juz chyba nie chcę wiedzieć bo tylko się wkurzę,że lekarze spartaczyli robotę i przez tyle lat nikt nie zrobił porządnej diagnostyki.Nie mówiąc juz o spieprzonym in vitro.Mam nadzieje,ze u Ciebie juz niczego więcej nie znajdą.

      Usuń
    2. Ja właśnie takie myśli o spartaczonej robocie i straconych latach miałam w marcu po zabiegu. Do myślenia o ivf nawet wracać nie chcę, bo to wszystko inaczej powinno wyglądać. Też mam nadzieję, że nic nie znajdą, ale w sumie już się przyzwyczaiłam, że ta nasza droga zawsze jakiś zakręt ma.

      Usuń
    3. Aga, póki co mamy majowy weekend i warto przewietrzyć głowę😊Odpocznij,odetchnij i nabierz energii do działania😚

      Usuń
    4. Taki właśnie mam plan ;)

      Usuń
  6. Bardzo wiele przeszłaś, naprawdę trzeba być dzielnym oraz wytrzymałym. Mam nadzieję, że teraz u Ciebie wszystko dobrze.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia