poniedziałek, 5 grudnia 2022

Przygotowania do świat

Udostępnij ten wpis:
    
 

   
Zaczęłam z dzieciakami przygotowania do świąt. Codziennie słyszę ,,Pani nas wykończy.":)
Uwielbiam prace plastyczne ale umówmy się, że gdyby nie składki rodziców nie było by z czym szaleć. Przez najbliższe trzy tygodnie planuję zrobić kule śnieżne, lampiony ze słoików, ozdoby choinkowe z szyszek i pomarańczy, dekoracje na okna i wiele innych.
    Dziś robiliśmy ozdoby z masy porcelanowej. Znalazłam przepis na masę bez kleju wikol.
Pierwszy raz zrobiłam ją dla siebie kilka tygodni temu. Przyznam szczerze, że wtedy wyszła mi lepsza. Może dlatego, że robiłam ją na spokojnie. Dla dzieci robiłam rano, przed pracą w pośpiechu i wyszła trochę gumowata. Mimo tego dzieciaki były zachwycone. Oczywiście wszystko było zatopione w brokacie:)Lubię ten czas w pracy. Dekoracje, ozdoby, klimat. Dorwałam w Action rewelacyjny blok z domkami piernikowymi do samodzielnego wykonania. Każde dziecko samo zaprojektuje sobie domek z piernika. Problemem jest tylko to, że każdy blok posiada tylko jeden marker akrylowy, a dzieci mam 24.
A jak wiadomo dzieci nie lubią czekać;)
Mam tyle pomysłów i mało czasu. Mam nadzieję, że wyrobimy się do świąt.
Rodzice są fantastyczni. Wspierają finansowo i dają dzieciom wszystko o co poproszę. Słoików mam tyle, że mogłabym zrobić śmiało przetwory;)

Mąż dziś dostał skierowanie na rtg klatki piersiowej. Nadal ma jakieś świsty. Co chwilę łapie jakieś infekcje. Jego organizm jest mocno osłabiony. Mam nadzieję, że to nie zapalenie płuc.
Sama dziś straciłam głos. Moim zdaniem te problemy z oskrzelami i generalnie z drogami oddechowymi mogą być spowodowane przebytym covidem oraz ogólną utratą odporności.
U nas dzieciaki bardzo chorują. Niektóre trafiają do szpitala.

Postanowiliśmy w środę złożyć zażalenie na opieszałość Zusu. Chaos informacyjny w jakim żyjemy od prawie pół roku jest jakimś koszmarem. Jedna urzędniczka mówi, że pieniądze już zostają przelane, inna, że zaraz będą jeszcze inna, że brakuje dokumentacji, kolejna wysyła papiery pod niewłaściwy adres. Za chwilę mamy zapłacić za czynsz, a na tę chwilę nie mam takiej kwoty.
Jeszcze nigdy w życiu nie byłam w takiej sytuacji. Człowiek nawet nie wyobrażał sobie w jakim kanale można się znaleźć w tak krótkim czasie. Wiem, że użalanie się nad sobą mi nie pomoże ale muszę spuścić powietrze bo oszaleję.

Ten blog miał być zachwytem nad życiem ale ostatnio przepełniony jest strachem, złością i bezsilnością.
Mam nadzieję, że ten koszmar za chwilę sie skończy i znowu będę mogła powiedzieć, że życie jest piękne.
 
P.s zaliczyłam matmę na 5😁Boże ta matma mi się śniła po nocach.Kolejne zajęcia na studiach dopiero w styczniu:):)W końcu wolne weekendy!













Polecam serial 7 seconds.

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia