piątek, 21 kwietnia 2017

Zmęczenie materiału

Udostępnij ten wpis:


Jakoś poszło.Może nie jakoś.Poszło bardzo dobrze.Trema była ale tylko przy prezentacji, w części warsztatowej zniknęła.To były warsztaty dla nauczycieli połączone z zajęciami otwartymi.
Dzieci dały czadu, natomiast grupa nauczycieli trafiła mi się mocno nieruchawa.
Jakoś nigdy nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy zapisują się na takie zajęcia i nie chcą brać w nich czynnego udziału.Obserwuję to często.Czy to wina wstydu,wystawienia się na ocenę,strach przed porażką, czy raczej charakteru.Może ja jestem nienormalna,że lubię się bawić zawsze i wszędzie:)
Fajne było to,że jak już się baby przełamały bawiły się przednio.Było sporo śmiechu:)
Najważniejsze,że już po, a karty ewaluacji były bardzo pochlebne, więc jestem zadowolona:)

Dziś sama byłam na kursie.Wyszłam zawiedziona.Chyba spodziewałam się czegoś innego.Zajęcia poświęcone było zajęciom fitnesowym dla dzieci. Mimo,że sama jestem instruktorem to jednak ciężko dostosować typowy fitness do zajęć z dziećmi.Działam trochę na wyczucie.Oczywiście dzieciaków nie można katować intensywnymi ćwiczeniami wzmacniającymi.
Ten kurs był raczej dla świeżaków, którzy nie mają pojęcia o zajęciach fitness.Trochę się wynudziłam.Prowadząca chyba nie była zadowolona z ilości zadawanych przeze mnie pytań.
Jestem wymagającym klientem;):)Jak mam kogoś uczyć, to sama chcę znać celowość ćwiczeń i zadań ruchowych.No nic.Wyszłam z niedosytem.Za dużo gadania, za mało praktyki.Stwierdziłam nieskromnie,że sama mogłabym takie szkolenie przeprowadzić.

Jutro mam kolejny kurs i starczy mi do końca roku.Jestem zmęczona.Te kilka dni mnie wydrenowało z energii.Wczoraj pękała mi głowa.Miałam wrażenie,że się rozchoruję bo gardło mnie zaczęło drapać.Jakoś przeszło na szczęście.Teraz muszę zwolnić.Dwa miesiące i wakacje:)

Nie udało mi się wbić do Medfeminy.W czwartek mam wizytę u lekarza Medicoverowego.
Czuję się jakoś dziwnie.Testy owulacyjne wychodzą negatywne od kilku dni, a dziś jestem w 14dc.
Według przypadkowej pani ginekolog od niedzieli powinnam zacząć brać duphaston. Nie wiem czy brać czy nie.Mam za sobą trzy wizyty u trzech różnych lekarzy.
Komu zaufać?

Bukartyk śpiewa mi w aucie.Uwielbiam jego teksty!Fantastyczna umiejętność obserwacji świata.
I jakie bliskie mi poczucie humoru.



Pozdrawiam Tangerina;)

2 komentarze:

  1. Ja ostatnio chyba ze wszystkich szkoleń wychodzę zawiedziona, poza szkoleniami z Klanzy. Nie mówię, że wszystko już wiem i umiem i się nudzę. Ale czasami mam wrażenie, że ci szkoleniowcy robią to typowo dla kasy, odbębnić, zapłacone i w dupie mają czy się podobało czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klanze sobie chwale ale kiedys byłam na tańcach integracyjnych i panie ciągle myliły kroki.Ceny z kosmosu,a poziom marny.Ciągle szukam ciekawych szkoleń ale coraz ciężej coś sensownego znaleźć.

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia