Zastanawiam się kto jest bardziej stuknięty, On że ze mną jeszcze jest, czy ja bo moje zachowanie ostatnio mocno odbiega od normy.
Jakby złe duchy na dobre sie u mnie zadomowiły.Dostaję furii.
Cały weekend postanowiłam spędzić w izolacji bo co otworzyłam usta byłam okropna.
On nie znosi kłótni, ja z kolei lubię chyba od czasu do czasu oczyścić atmosferę.Nie wiem czy tym razem atmosfera była zanieczyszczona, ja na pewno.
Zaczęłam się zastanawiać czy nie mam menopauzy bo takiej kurwicy dawno nie miałam.Dziś było mi bardzo gorąco, może to te sławetne uderzenia?Uderzenia to na pewno i to w czerep tak konkretnie.
Zarejestrowałam się do gina. Oczywiście dopiero po nowym roku.Jakoś musimy to przetrwać.
Może to hormony?Faktem jest, że sama dla siebie jestem nie do wytrzymania, a przeważnie siebie lubię:)
Mam koszmarny nałóg skubania skórek.Moje ręce wyglądają dramatycznie.Po zdjęciu hybrydy wstyd je pokazywać.Stosowałam ją właśnie dlatego,że udawało mi się dzięki niej nie skubać.
Teraz to już jest dramat.Krew się leje, a ja nadal skubię.
Mam nadzieję,że nie zaliczam się do tych co się sami okaleczają w celu rozładowania napięcia.
Nie wiem jak się tego cholernego natręctwa pozbyć.Białe rękawiczki jak Jackson?
Odliczam dni do wolnego, a potem do ferii.Potrzebuję odpoczynku bo oszaleję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)