Miałam się nie denerwować.Dziś fryzjer i słodki relaks.
Fryzura jak najbardziej w porządku, kolor również.Wracam do auta i już wiem,że będę bardzo niegrzeczna i będę bardzo przeklinać.Za mną, prostopadle zaparkowany bus.
Za Chiny nie mogłam wyjechać. Nakręciłam się jak dzik, czujniki parkowania wyły, a mnie szlag trafiał.Myślałam,że już tam zostanę na wieki.Napatoczył się jakiś dziadek i poprosiłam go o pomoc.
Zastanawiałam się czy dziadek kuma i czy dobrze widzi, żebym nie zrobiła sobie większego kuku.
Gość okazał się kierowcą zawodowym i uratował sytuację.
Kolejna akcja.Wyjeżdżając lekko zastawiłam wyjazd z osiedla.Nie miałam możliwości wycofania bo za mną ustawiły się już auta.Wiem,moja wina, moja bardzo wielka wina.Ale tego co działo się później nie przewidziałam.Ludzie wyjeżdżali prawie po mnie!Po co poczekać 10 sekund!Trzeba taranować wszystko na swej drodze.Baba prawie mnie przestawiła bo ona musi natychmiast skręcić.
Albo ja nie rozumiem i coś jest ze mną nie teges albo świat zwariował.JA jestem najważniejszy!!!!
JA,ja, ja!
Ostatnio sytuacja w sklepie.Kobieta usłyszała przy kasie,że bluzka jednak nie będzie w cenie promocyjnej, więc pieprznęła ją na wieszaki przy wejściu.Nie, nie powiesił, rzuciła!
Bo przyjdzie ktoś, komu za to płacą i posprząta!Jasna cholera!W przymierzalniach sterty łachów.
Bo rzeczywiście ciężko odwiesić jedną, dwie rzeczy,lepiej walnąć je na glebę.
Nigdy tego nie zrozumiem.Brak szacunku i jakichś podstawowych zasad kultury.
Dzieci w szkole zjedzą śniadanie, słodycz i rzucają papier na podłogę.Czy naprawdę rodzice ich niczego nie uczą.Dzień, w dzień widzę taki obrazek w szkole.Papiery po słodyczach, łupiny,worki po kanapkach.
Zapchane,zalane toalety bo to świetna zabawa napchać do niej jabłek, papieru etc.
Albo jestem jakimś frikiem albo powinnam zamieszkać w lesie. Zwierzęta się lepiej zachowują!
Rodzice nie mówią dzień dobry i nawet na nie nie odpowiadają.Dzieci po lekcjach już nas nie znają!
Jestem załamana!
Ostatnio mój chłop poszarpał się z sąsiadem bo temu przeszkadzało,że mój pies sika na trawniku.
Od słowa do słowa gość złapał go za szyję!Nie rozumie,że pies to nie człowiek i nie sika w toalecie.
Tak się nakręcił,że rzucił mi się na chłopa.Potem przepraszał i się kajał ale co jest z tymi ludźmi?!
Z rzeczy miłych.Był u mnie Mikołaj.Mój Mikołaj dobrze wie co mi się podoba;)
Był dobry obiad, świeżutkie pączki i miły dzień.Więcej takich!
Pozdrawiam Tangerina;)
Przepiękna ta facetka! Ja dziś też wypociłam post o ludzkiej życzliwości...eh, szkoda gadać.
OdpowiedzUsuńCzytałam.Chyba by mnie szlag trafił!Baby są gorsze od facetów,szczególnie dla innych kobiet.Nie wiem skąd to się bierze.Zazdrosc, zawiść,brak kultury,zwykle chamstwo?
UsuńTrzymaj się mała matko wojowniczko😘
Potrzeba Wam przerywnika!! Koniecznie! Tak czytajac ten wpis i poprzedni. Najlepiej w tej samej gluszy co ostatnio. Jakiejs chatki wsrod choinek, otulonej sniegiem, z nabuzowanym kominkiem. Serio serio. :)
OdpowiedzUsuńTak pisze, bo mi tez przerywnika potrzeba.. my juz od 7 tygodni rozpakowani i mloda trzyma nas w pionie, dlatego nie zagladam zbyt czesto, za co przepraszam i mam nadzieje, ze niedlugo grafik jej sie unormuje.. ;)
Pozdrawiam,
Kasia
Opowiadaj koniecznie!!!!😁
UsuńWczoraj koleżanka też mi to powiedziała.Wracaj do drewnianego domku w głuszy.Sama ma kryzys szkolny.
Moja potrzeba rzucenia tego wszystkiego jest większa niż kiedykolwiek!Myślę, że to tylko kwestia czasu..
Ściskam Was💐🌼🎁👶