wtorek, 15 stycznia 2019

Co się z Nami stało?

Udostępnij ten wpis:
Rzadko ostatnio piszę, chyba że coś mną wstrząśnie, poruszy,zdepcze.
Od wczoraj czuję się zdeptana.Nie mogę uwierzyć w to co się stało.Pisanie zawsze pomagało, więc może tym razem trochę ulży.Moja głowa nabita jest pytaniami:jak to się mogło stać, dlaczego?
Spirala nienawiści i agresji nakręcana systematycznie wystrzeliła..
Gdzieś w środku czuję się winna, choć staram się nie nakręcać, zdarza mi się to zrobić i siarczyście zakląć oglądając niektóre przekazy medialne.
Wczorajsze Wiadomości mną wstrząsnęły. Wydarzyła się tragedia i zamiast uszanować żałobę, nadal jad wylewa się z niektórych ust.
Żyjemy podzieleni murem, który rośnie i rośnie bo codziennie ktoś z namaszczeniem dokłada do niego kolejną cegłę żalu,złości i agresji.
Przecież to tylko polityka.Utożsamiamy ludzi z ugrupowaniami, religią, kolorem skóry.Przyklejamy etykiety, wkładamy do szufladek z napisem Wróg, Obcy,Inny.
Obawiam się,że ta tragedia zjednoczy nas chwilowo, na moment bo pamięć jest ulotna, a my pamiętamy przeważnie tych, którzy zrobili nam krzywdę i nią się karmimy by później wyrzygać się przypadkową ofiarę.
Kilka postów wcześniej załączyłam piosenkę Czesława Niemena.Trudno w to uwierzyć,że jego słowa są nadal aktualne.Człowiek człowiekiem gardzi Czesławie, a ta pogarda sięgnęła właśnie dna.
Nie szanujemy innych, nie chcemy ich wysłuchać gdy mają inne poglądy, wyznają inna wiarę, dziwnie się zachowują (choroba), inaczej wyglądają.Strach sprawia,że sięgamy po plugawe słowa, gesty, używamy przemocy.
Czy uda się to w końcu zatrzymać?
Jutro przeprowadzę zajęcia na temat szacunku i akceptacji bo dzieciakom przyda się to bardziej niż cokolwiek innego..



Pozdrawiam Tangerina;)

5 komentarzy:

  1. Ujęłaś w tym wpisie chyba to, co myśli większość zdrowo myślących ludzi. Podziwiam za trzeźwe spojrzenie, bo ja nie byłam w stanie pisać na ten temat. Ani cenzuralnie, ani w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję,że tych zdrowo myślących jest zdecydowanie więcej.Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Brak słów. Ja też nie mogę się otrząsnąć. Dobrze, że są tacy ludzie jak Ty, mający kontakt z dziećmi i chcący przekazać im jakieś wartości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzę o świecie, w którym rodzice rozmawiają z dziećmi na temat szacunku.To co obserwuję w pracy z moimi marzeniami ma niewiele wspólnego.Rodzice nie szanują swoich dzieci i odwrotnie, a to przekłada się na brak szacunku do nauczyciela, kolegi, sąsiada...
      Kochana trzymam kciuki za szybkie powitanie nowego członka rodziny!!!!;)

      Usuń
    2. O rodzicach to nawet nie wspominam, bo to jest dla mnie oczywiste. Ale niestety wiem, że wielu z nich niczego swoich dzieci nie uczy. Albo gorzej, uczy tego, czego wszyscy ponosimy później skutki. Tego, o czym piszesz Ty, tego, o czym napisała ostatnio Lady Makbet.

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia