sobota, 18 września 2021

Ostatni raz

Udostępnij ten wpis:
Postanowiliśmy załatwić temat najszybciej jak się da.Znajomi załatwili busa i dziś opróżnilismy chate.Agentka miała przyjechać po klucze ale wysłała męża,który postanowił zaprosić na miejsce zainteresowanych domem znajonych.Bylam wkurzona.Musielismy wynosić meble ze stodoły,a ci ludzie ciągle wchodzili nam pod nogi,jakby nie mogli poczekać aż pojedziemy.To dziwne ale nie czułam żalu.Chcialam mieć to z głowy.Ja już chyba dawno straciłam radość związana z tym domem.Za dużo się wydarzyło.
Dziś powiedziałam mężowi,że czuję się jakbym się pozbyła toksycznego partnera😏Niby go kochasz ale nie chcesz dalej tego ciągnąć.
Może jestem stuknięta ale nie wierzę w przypadki.
To wszystko miało się wydarzyć po coś.
Po co,może dowiem się niebawem.

Dziś przytargalismy do domu nasz stary kredens,który miał stanąć w naszej wiejskiej kuchni.Cieszylismy się jak dzieci.To nasza namiastka wiejskosci.W salonie stanął,a raczej buja się drewniany fotel .Tylko tyle i aż tyle nam zostało 😁.
Pozdrawiam Tangerina;)

4 komentarze:

  1. Byle do przodu! Ja wiem, ze czeka Was zycie sielkie, z tymi hamakami przewieszonymi w stodole, gdzie w promieniach slonca widac unoszace sie drobinki kurzu, z bujanym fotelem przy kozie, z psiakami u nog. Tak Was widze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam jeszcze wiarę i nadzieję na spełnienie naszych marzeń ☺️ Dziękuję 😘

      Usuń
  2. A musi być ten Dolny Śląsk? :)
    Bardzo mi przykro, że tak wyszło. Może to będzie z korzyścią dla was, tak sądzę... Chociaż żal i rozczarowanie rozumiem, juz tam zostawiliście emocje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie musi😁Nie poddaje się!Wierzę,że się uda😉🤘😎

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia