8/16/2025

Blondynka



Rozmawialiśmy dzisiaj o naszej seniorce.
Doszliśmy do wniosku,że to chyba jej ostatni rok z nami.
Jest coraz bardziej gapciowata,ciężko jej się położyć i wstać,mam wrażenie że też już kiepsko widzi.
Mam ogromne pokłady miłości do niej.
Ciężko mi być konsekwentną.
Pozwalam jej na więcej niż powinnam.
Mój mąż stwierdził,że nie nadaję się na przewodniczkę stada bo jestem za miękka.
Zatem pod znakiem zapytania staje mój rozwój związany z dogoterapią.
Psy odbierają mi rozum;)Nic na to nie poradzę.Jak widzę te oczyska to nie potrafię być stanowcza i sroga.
To nie jest chyba dobry moment na kolejnego psa.Nawet jak już będzie tylko brunet,poświęcimy mu czas i wstrzymamy się z kolejnym psem.On wymaga nieustannej kontroli i uwagi,dlatego tak ciężko nam go ogarnąć gdy są razem.
Wychodząc z nimi odruchowo go ściągam gdy widzę człowieka lub psa.On wtedy od razu sie odpala bo czuje,że ja jestem niepewna.I zaczyna się dym.Dostaje świra,ona za nim i często wchodzi mi pod nogi,a ja próbuję utrzymać równowagę by nie paść na pysk.Takie sytuacje powtarzają się codziennie,a ja jestem tym wykończona.Każdy spacer to pole minowe.Jak żołnierz skanuję otoczenie by zauważyć w porę zagrożenie.
To nie jest przyjemny spacer.To ciągłe bycie na oriencie.
Wypracowaliśmy z nim już kilka tematów i to mądry pies ale brakuje takiego czasu tylko dla niego.
Musimy to na spokojnie przemyśleć.
Chcę teraz poświęcić czas mojej suni no nie wiem ile nam jeszcze go zostało.
Przemyślenia na dziś ale czas pokaże jak będzie.


Pozdrawiam Tangerina;)











Blondynka to jedyny pues jakiego czarny akceptuje❤️za to Ona chyba nie bardzo Go lubi;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Enjoy the little things , Blogger