Wymeldowałam się ok 10.00
Dlaczego zawsze jest tak,że gratów przybywa,a torba stawia opory gdy się wraca.
Przyjechałam z dwoma torbami,wracam z trzema.
Posiedzę trochę na plaży,zjem coś i pójdę na pociąg.
Morze dziś wyjątkowo spokojne.
Wygląda jak jezioro.
Nie ma wiatru,nie pada.
Od poniedziałku ma tu był słonecznie.
Oczywiście,że słonecznie!;)
Wiozę mężowi krówki kaszubskie.
Maja nawet dobry skład.
Mimo tego chłamu,który tu jadłam moje jelita nie szaleją.Chyba też postanowiły odpocząć:)
Wege jedzenie nad morzem to nadal placki,pierogi i frytki.
Trochę smutne ale króluje kebab,pewnie jak wszędzie.Nie znalazłam nic wegetariańskiego co byłoby jednocześnie pożywne i zdrowe.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)