Ok 13.00 do naszej watahy dołączyła Sparta.
Ja z czarnym czekałam na wybiegu dla psów,mąż poszedł odebrać suczkę.
Gdy zblizali się do nas Kuzyn zaczął na nią szczekać.Myslę sobie no ładnie,może być chryja.Gdy weszła na wybieg zaczęło się obwąchiwanie i juz wiedziałam,że bedzie dobrze.Była przestraszona czarnym ale podchodziła do nas i chciała być głaskana.
To wulkan pozytywnyości na czterech łapach!Nie ma w niej cienia agresji.
Jest kochana,łagodna i słodziutka.
Nie mieliśmy jeszcze takiego psa.
Nasze psy były obok ale nigdy przesadnie nie łaknęły kontaktu z człowiekiem.
Ta suczka szuka człowieka cały czas.
Kuzyn nieco się ożywił i nawet zaczyna odpowiadać na jej zaczepne zabawy.
Młoda pcha się na łóżko i to się mu najmniej podoba bo on nie może.Zaczyna warczeć i zastawia wejscie na łóżko.
Jeszcze nie wiem jak rozwiążemy ten problem bo jego raczej nie widzę na kanapie.
Cały dzień zwiadzała mieszkanie.
Jest pewnie padnięta po 5h jazdy.
Ten pies przyniósł mi radość i spokój.
Bardzo się cieszę i mam nadzieję,że nas pokocha i będzie u nas szczęśliwa❤️
Umaszczenie pasuje do Kuzyna jak rodzina:)
W drodze na spotkanie ze Spartą znalazłam Hoyę.
Równie piękną jak nasza suczka;)















Ale piękna psinka! Cudowne zdjęcia, dla mnie to niesamowite ile pieski mają w sobie miłości. Dzieki Wam - miała wspaniałe Mikołajki, rodzina to chyba najlepszy prezent jaki mogła dostać. Oczka pełne wiary i miłości w to, że w końcu będzie dobrze. Cudowni z Was ludzie, życzę jak najwspanialszych chwil razem!
OdpowiedzUsuńNo cudna jest❤️Na razie bada teren.Mikolajki nam się udaly:)Jej też😁
UsuńA i też mam Hoyę. Moja zakwitła pięknymi kwiatuszkami☺️
OdpowiedzUsuńTo niesamowite.Ktos porzucił taki piękny kwiat!Ciekawe czy moja zakwitnie😊
OdpowiedzUsuńPiekna! Wyglądają niemal jak dwie krople wody z tymi latkami nad oczkami i te noski! Niech sie grzecznie i zdrowo chowają 🫶
OdpowiedzUsuń