wtorek, 3 stycznia 2017

A co, szczęśliwa!

Udostępnij ten wpis:

Plan naprawczy po raz kolejny wprowadzony w życie:)
Rano zjedliśmy kuskus z owocami.
Mój biedny chłop wstał rano specjalnie by zrobić mi zdrowe jedzenie do pracy.Obdzieliłam nim koleżanki.

Po raz kolejny dziś usłyszałam:Co Ty taka szczęśliwa?!
Ano szczęśliwa:)Chyba faktycznie stan umysłu widać bo uśmiech nie znika z mojej twarzy.
A nie przepraszam, zniknął na dłuższą chwilę dziś, kiedy dowiedziałam się,że książki urodzinowe dla S. nie dotarły.Myślałam,że mnie szlag trafi!Upominek świąteczny nie dotarł, prezent również, chociaż na Świecie Książki pani mnie zapewniała,że na 2.01 będzie.
Tak, byłam zła, a kto by nie był.
Wróciłam do domu z pustymi rękami i to ja dostałam prezent, bo mój facet gotował dla nas cały dzień i kupił mi koszulę.Czułam się fatalnie.To ja w tym dniu powinnam go obdarowywać.
Zrobił fantastyczny smalec z fasoli, pasztet z soczewicy i pieczone buraki.
Smalec jest genialny!!!Sama do niego parę razy się przymierzałam ale trochę mnie przeraziło moczenie fasoli.Lubię szybko, już;)A ten cwaniak zrobił z fasoli w puszce;):)
Zakwas buraczany wstawiony.Teraz tylko czekać tydzień:)Z czekaniem u mnie kiepsko;)

Także za prezent wystarczyć muszę ja:D:D

Uwielbiam...


Pozdrawiam Tangerina;)

6 komentarzy:

  1. No i super ! :) Niech Twój optymizm i szczęście trwają jak najdłużej - a dieta przyniesie efekty takie, jakich oczekujesz :)Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i tego samego Wam życzę!!!Spełnienia marzeń!✨

      Usuń
  2. Cieszę się, że ten nowy rok rozpoczynasz z uśmiechem na twarzy. Żeby mój M. mi tak gotował. Ale są pewne postępy na tym gruncie (jajecznica, naleśniki). Może z czasem poszerzy swój repertuar, choć na wegetariański smalec w jego wykonaniu to raczej nie liczę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze,że wody nie przypala😂
    U nas to z kolei ja beztalencie kulinarne😊Nie to co Ty😉

    OdpowiedzUsuń
  4. niech ten stan trwa!
    polecam zamawianie książek na bonito.pl - jest często taniej, mają punkty odbioru osobistego, także we Wrocławiu. mnie nigdy nie zawiedli. odbiór jest drugi dzień po zamówieniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedys zamawialiśmy tam ale odbiór jest w centrum, zupełnie mi nie po drodze😊Dzis juz jest. Chyba po wczorajszym mocno nerwowym mailu do nich.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia