Pies

Kilka dni temu moja suczka została ugryziona przez psa sąsiada.

Bardzo to przeżyliśmy.

Sąsiedzi wzięli z podejrzanej  fundacji psa z którym maja mnóstwo problemów.

Fundacja odcięła sie totalnie i nie można liczyć na pomoc z ich strony.

Pies ma agresję lękową i lęk separacyjny.Rzuca się na drzwi gdy jest sam w domu i zawodzi całymi dniami.

Czasem szybciej wychodzę z domu bo zwyczajnie nie można tego znieść.

Zjeżdżaliśmy windą z naszymi psami.

Mój mąż z tyłu,ja z przodu.

Na parterze drzwi sie otwierają,do windy wpada suka sąsiadów i wbija zęby w pysk mojej Inusi.Nie mogliśmy sobie z nimi poradzić.Syn sąsiadów tel w ręku,smycz rozciągnięta,zupełnie nieświadomy zagrożenia.Dobrze,ze byłam z mężem i jakoś udalo nam się opanować sytuację.

Rozmawialiśmy z właścicielką psa.

Pies powien być w kagańcu,maksymalnie ściągnięty na smyczy,a nie puszczony samopas bez żadnej kontroli.

Nie wiem po co im ten pies.

Zupełnie sobie z nim nie radzą.

Na szczescie Ina miała tylko małą rankę na pysku ale wyglądało to strasznie.

Mam nadzieję,że już niedługo się wyprowadzimy i zaznamy trochę spokoju.

Pozdrawiam Tangerina;)