Tak jak się spodziewałam komornik poczęstował sie po raz kolejny moją pensją.
Jedyne co mogę zrobić to czekać aż ten koszmar się skończy.
Nigdy nie sądziłam,że coś tak niewiarygodnego stanie się moim udziałem.
Ten blog miał być zachwytem nad życiem,a stał się walką o godność i prawdę.
Z dobrych wieści.
Mój brzuch osiągnął spokój.
Odkąd zaczęłam stosować Alflorex moje dolegliwości minęły.
Nie pamiętam kiedy miałam wzdęty brzuch.
W końcu mogę sie ubrać jak człowiek.
To naprawdę ogromna poprawa.
Nie pamiętam już kiedy czułam się tak dobrze.
Zamówiłam sobie dietę i plan treningowy u trenera personalnego.
Doszłam do momentu gdy moje ciało mimo ćwiczeń i ograniczeń kalorycznych nie chciało współpracować.
Jestem przed menopauzą.Mój metabolizm postanowił się położyć i leżeć.
Stwierdziłam,że sama sobie nie poradzę.
Mam zamiar zacząć od wtorku.
Trochę niefartowny czas bo zbliża się weekend w górach i nie wiem czy to ogarnę.
W piątek wyjeżdżamy. 
Wczoraj zrobiłam pierwszy trening i było ciężko.
W pracy miałam sporo roboty bo zaczął się okres chorobowy.
W pewnym tygodniu brakowało 6 nauczycielek.Na szczęście najgorsze za nami.
Zastanawiam się nad szukaniem pomocy u psychiatry bo moje problemy z koncentracją coraz bardziej utrudniają mi życie.
Podejrzewam,że mam adhd.
Zawsze mnie wszystko rozpraszało.
Potrafię robić 5 rzeczy na raz,skupiać się na jednej przez kilka godzin zapominając o świecie.Gdy ktoś zalewa mnie informacjami mój mózg sie wyłącza.
Miałam świadomość tego wszystkiego i jakoś specjalnie mi to nie przeszkadzało ale teraz gdy mam dużo papierkowej roboty zwyczajnie mnie to wykańcza.
Z Iną jest coraz gorzej.
Zrobiła się ie powolna i apatyczna.
Ma mniejszy apetyt.
Podejrzewam,że to zęby ale nic z tym nie zrobimy bo jest za stara na zabieg.
Mam nadzieję,że jeszcze z nami zostanie.
Nieskromnie powiem,że coraz lepiej mi idzie;)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.Na każdy postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam odwiedzających:):)