niedziela, 29 stycznia 2023

Akceptacja

Udostępnij ten wpis:
Już zaczynamy sie przyzwyczajać do cotygodniowych wyjazdów do szpitala.Jutro kolejny.Ty razem kardiolog i konsultacja z neurologiem.
Zaczynam akceptować te sytuację.
Nie nakręcam się, nie panikuję.

Pokrzywka nadal mnie nie opuszcza.Wczoraj miałam jakieś koszmarne jej nasilenie.
Byłam cała w szramach.
Są dni gdy nic się nie dzieje,a są takie choć nie denerwuje się bardziej niż zwykle gdy swędzi mnie całe ciało.

Staram się systematycznie ćwiczyć bo to daje mi odprężenie.
Powoli wracam do lektur.Ostatnio trudno mi było się na nich skupić.

Odliczam dni do ferii.Mam nadzieję,że tym razem nic nie pokrzyżuje nam planów i spędzimy dwa tygodnie w górach.
Tak bardzo potrzebujemy oddechu.

Pozdrawiam Tangerina;)

piątek, 20 stycznia 2023

Na razie spokój

Udostępnij ten wpis:
Rezonans i tomograf w porządku.
Nie wiadomo skąd te podwyższone markery.
Następna wizyta pod koniec stycznia.

Byłam dziś u dermatologa.
Okazuje się,że to pokrzywka dermograficzna spowodowana stresem.
Jak zaczynam się drapać zostają mu smugi na ciele.Drapanie nasila świąd i tak w kółko.
Dostałam leki homeopatyczne.
Stresu raczej mniej nie będzie.




wtorek, 17 stycznia 2023

Tęsknie za spokojem

Udostępnij ten wpis:


Chciałabym w końcu napisać coś optymistycznego.
Pod tytulem wyniki sa dobre,zus wypłacił świadczenie.Niestety to nie prawda.
W zeszłym tygodniu byla kontrola w Poznaniu.Niby wszystko ok ale zrobili morfologie.Kolejna kontrola miala byc pod koniec stycznia,zebysmy spokojnie spędzili ferie.Wczoraj telefon ze szpitala.Morfologia jest kiepska.Enzymy ektopowe odpowiedzialne za wznowy są podniesione.Jutro wycieczka do Poznania i kolejny tomograf,tym razem całego ciała.
Lekarz zawsze robił mu tylko klatkę piersiową bo guzy,które miał na strunach głosowych nie dają przerzutów do innych narządów.Coś się dzieje,tylko nie wiadomo co bo gardło jest czyste.
A ja głupia wierzyłam,że z dniem 1 stycznia rozpoczniemy spokojne,beztroskie życie.
Kalendarz nie jest wyznacznikiem zmian na lepsze.Czas biegnie,nie dzieli się na stare i nowe.Wzloty,upadki,chwile szczęścia i zwatpienia.Gdybyśmy nie doświadczyli cierpienia nie docenilibyśmy szczęścia.
Banał ale prawdziwy.Tęsknie za chwilami totalnego zanurzenia w ciszy i spokoju.

Polecam kilka filmów:C'omon,c'omon- zakochałam się w tym filmie!
Supernova,Wyjeci spod prawa.

P.s Kuzyn ostatnio zeżarł nam kotlety sojowe z blatu w kuchni.Jak widać kuchnia wege też mu odpowiada;)

Dostałam jakiejś koszmarnej alergii.Walczę z nią od tygodnia.Udało mi się wbić do dermatologa na piątek.Wyklyczylam już chyba wszystko od jedzenia po proszki.Nie mam już pomysłu. 




Pozdrawiam Tangerina;)

środa, 4 stycznia 2023

Ze starym w nowe

Udostępnij ten wpis:
Wkroczyliśmy z nadzieją w Nowy Rok,  jednak nasza sytuacja się nie zmieniła.
Ja już chyba powoli się do niej przyzwyczajam.
Codziennie czekamy na mistyczny przelew ale ten nie nadchodzi.
Pani kierownik w zusie wybaluszyla dziś oczy jak zobaczyła po raz kolejny mojego męża.Nawet ona nie jest w stanie nam powiedzieć co się dzieje.Wysłała maila do centrali z zapytaniem,dlaczego świadczenie nadal nie jest wypłacone.
Progres nastąpił jeśli chodzi o dodatkowe świadczenie dla osoby niezdolnej do pracy,która pozostaje pod opieką osoby bliskiej.Jutro mąż ma złożyć wszystkie dokumenty,które uprawniają do takiej zapomogi socjalnej.
Żyjemy w oczekiwaniu.
Na tydzień trzeba opłacić czynsz.
Rok nowy ale problemy stare.


Pozdrawiam Tangerina;)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia